Wpis z mikrobloga

@rozowy_dzban kiedyś gadałem ze strażnikiem, który przez lornetkę obserwował ludzi idących w przeciwnym kierunku i na polanie ich wyłapywał :) Innym razem widziałem kolesia, który z Krzyżnego dogonił ludzi na Wołoszynie i powlepiał mandaty (skubany był szybki jak ja #!$%@?). Z opowieści innych też słyszałem, że tam są niezłe żniwa z mandatów. Generalnie gorący teren, bo tam faktycznie ochrona przyrody ma sens. Bezpieczniej na Miedziane się wybrać ( ͡º ͜ʖ
@jaras2: z jednej strony jak najbardziej rozumiem zamykanie części szlaków ze względu na jakieś endemiczne gatunki roślin, gawry niedźwiedzi, gniazdowiska orłów ale z drugiej strony Tatry są tak male (te polskie szczególnie) że chciałoby się z nich wycisnąć wszystko co się da