Wpis z mikrobloga

@HFL-przed-30: Ja 2 lata w SP, a gdzie będziesz mieszkać? Studia czy coś? Ogólnie zakumpluj się z tubylcami (couchsurfing, tinder), oni wiedzą gdzie chodzić, bardzo lubią obcokrajowców. Spodziewaj się dużo biurokracji, ogarnięcie karty SIM zajęło mi 4 miesiące, konta w banku też coś koło tego :D
Ja 2 lata w SP, a gdzie będziesz mieszkać? Studia czy coś? Ogólnie zakumpluj się z tubylcami (couchsurfing, tinder), oni wiedzą gdzie chodzić, bardzo lubią obcokrajowców. Spodziewaj się dużo biurokracji, ogarnięcie karty SIM zajęło mi 4 miesiące, konta w banku też coś koło tego :D


@Ezi: Mam depresję po ex, jestem dość zamożny i mam spore oszczędności i po prostu chcę wyjechać z kraju na kilka miesięcy się zresetować. Nie mam
@HFL-przed-30: Najbezpieczniejsza to nie jest, w Rio mnie napadli w biały dzień na ulicy + 2ch kieszonkowców mnie okradło. Ale jak będziesz uważać i trzymać się z tubylcami to nic Ci się nie stanie. Wg mnie Rio fajniejsze, od maja "zima" ale poniżej 20C raczej nie spadnie. W promieniu paruset km masz cudowne plaże (np. w Cabo Frio), samo miasto dobre do imprez jak się domyślasz (nie wiem jak w pandemii)
@Ezi: liczę się z tym ze muszę mieć z dwie tanie zapasowe komórki i po kilka portfeli z groszami i kilka kont, ale to sie zabezpiecze w ten sposób. 10k na miesiąc wystarczy na luzie?
@HFL-przed-30: na takie luźne życie wystarczy z palcem w dupie, niektóre rzeczy są sporo droższe niż w Polsce (lekarze prywatni, elektronika), no ale przez parę miesięcy raczej nie będziesz tego potrzebować. Jak wynajmiesz chatkę i będziesz jeść ryż z fasolą i pić piwerko na plaży to tanio ogarniesz. Brazylia zajebisty kraj, będziesz się dobrze bawić :)
lekarze prywatni,


@Ezi: Sam jestem lekarzem, ogarnę.

elektronika


@Ezi: Wszystko mam

Jak wynajmiesz chatkę i będziesz jeść ryż z fasolą i pić piwerko na plaży to tanio ogarniesz. Brazylia zajebisty kraj, będziesz się dobrze bawić :)


@Ezi: Finanse mam. To chyba właśnie Brazylia wygrała jako escape country
@Marcinowy: Bo żeby cokolwiek załatwić, musisz a) dostać nr NIP (to akurat proste, możesz załatwić w konsulacie albo na poczcie) a potem otworzyć konto w ichniejszym Biurze Informacji Kredytowej z "zerową" historią kredytową żeby mogli potwierdzić że nie masz długów. Do BIKu potrzebujesz mieć konto w brazylijskim banku, a tam z kolei wymagają m.in. numeru telefonu i potwierdzenia adresu zamieszkania (do czego nie wystarczy umowa wynajmu, musisz pokazać rachunek który przyszedł
@Ezi: Omg masakra, słyszałem ze jest ciężko założyć konto w banku ale żeby taki cyrk był przy numerze tel? Szok
W jakim banku udało Ci się założyć konto? Bradesco? Itau? Banco do Brasil?
@Marcinowy: Itaú Personnalité, dobry, starali się pomóc, no ale procedury są chore. Teraz mówią że Nubank dobrze działa, ale wtedy jeszcze nie istniał :D A co, wybierasz się / mieszkasz tam?