Wpis z mikrobloga

@GratisLPG: nie wiem jaki kontekst tego tytułu ale tbh taka jest prawda xd - praca w taki sposób żeby zadowoleni byli z niej zarówno klienci jak i sama prostytutka naprawdę wymaga podejścia i umiejętności mocno wykraczających poza tylko napisanie ogłoszenia i rozłożenie nóg xd
  • Odpowiedz
@Pralko-suszarka: ( ͡º ͜ʖ͡º) nie wiem czy wolny związek można w ogóle podpiąć pod relacje miłosno-erotyczną
¯\(ツ)_/¯ jakby nie patrzeć w wolnym związku jesteś świadomie zdradzany - świadomie, bo zgadzasz się zeby Twoja kobieta spotykala się z innymi #niebieskiepaski i z nimi współżyła ( ͡° ͜ʖ ͡°) a tym bardziej co to za związek z czynną prostytutką i
  • Odpowiedz
@smacznyy: Nie wiem czy można w ogóle mówić o zdradzie w sytuacji gdy mamy otwarty związek. Zdrada to raczej robienie czegoś wbrew drugiej osoby. To trochę, jakbu zgodzić się, by ktoś wyniósł ci z domu telewizor i nazwać to świadomą kradzieżą. No nie, jak coś komuś oddajesz to to nie jest kradzież xD
  • Odpowiedz
@Pralko-suszarka: No więc dochodzimy teraz do tego, że związek nie możemy nazwać "otwartym"
( ͡° ͜ʖ ͡°) bo prędzej jakaś specyficzną relacje z zasadami
¯\_(ツ)_/¯ bo związek to zaufanie i wierność, a tego nie możemy przypisać wolnemu związkowi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@smacznyy: Ale związek nie jest po prostu relacja dwóch osób? A to na jakich zasadach jest ten związek to już kwestia indywidualna i nie musi definiować czy mamy do czynienia ze związkiem czy czymś innym?
Wierność i zaufanie w obrębie zasad, które mogą być różne u różnych ludzi.
  • Odpowiedz
bo tak samo jak Ty uwazam to cos za niedorzecznego jak z tym przykładem o kradzieży telewizora


@smacznyy: Ale to nie musi być niedorzeczne. Ktoś kupił nowy telewizor i chce np. oddać stary za free znajomemu, to mu po prostu oddaje, ale niech sam go sobie weźmie, bo mi się nie chce go targać.
  • Odpowiedz
@Pralko-suszarka: Bo tak został ogólnie przyjęty w społeczeństwie, że związek ma być oparty na zaufaniu, wierności i szczerości itd itp a nie że związujesz sie z kims i zgadzasz sie zeby Twoja dziewczyna sypiała z innymi, to tak jakbyś powiedzial komus "ej weź mnie okradnij"
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Pimenista
  • Odpowiedz
@Pralko-suszarka: Czy Ty właśnie próbujesz tłumaczyć hipotetyczny przykład sytuacji, który przytoczyłem dla porównania jak absurdalne jest nazywanie związku "wolnym" z kradzieżą telewizora? Oczywiste jest to, że kradzież występuje bez zgody właściciela ( ͡° ͜ʖ ͡°) a Ty tłumaczysz moje porównanie z tym telewizorem, że pozwalasz komus wynieśc telewizor i nazywasz to kradzieżą i to tak jak związek nazywasz wolnym - po prostu to nie istnieje i
  • Odpowiedz