Wpis z mikrobloga

W lutym lecę z Polski na Teneryfę z przesiadką w Londynie, nie łapię się pod tranzyt mimo, że w Londynie spędzamy z różową tylko jeden dzień. Po kilku godzinach wertowania przepisów dowiedziałem się, że mimo że jesteśmy oboje zaszczepieni musimy jeszcze w Polsce zrobić test antygenowy. Oprócz tego, aby wejść na terytorium Wielkiej Brytanii konieczne jest zapisanie się na kolejny test antygenowy dwa dni po przylocie, a numer potwierdzenia tej rezerwacji umieścić w formularzu wymaganym do przekroczenia granicy. Problem w tym, że nas już wtedy tam nie będzie, testu nie wykonamy a trzeba za niego zapłacić z góry. Czy istnieje jakieś rozsądne wyjście z tej sytuacji? #anglia #pytaniedoeksperta #koronawirus #podroze
  • 5
@Denarr: zależy od linii lotniczej oczywiście, ale w EasyJecie mozesz 14 dni przed za darmo przebookowac podróż. Ja z różową miałem lecieć do Włoch, ale nie po to się czipowalisny żeby jeszcze za testy płacić xD więc przebookowanie na Hiszpanie za free i git
@Denarr: Przylatujesz na tranzyt, rezerwujesz test, wylatujesz po 24h, kasa w błoto, durna zasada ale trzeba. Plus jest taki ze testy chyba LF możesz sobie zrobić za funciaka wiec tez nie ma problemu.