Mam sąsiada, który ma 90 lat i Alzheimera. Zawsze rano pyta czy nie widziałem jego żony. Aż mi go żal, kiedy po raz n-ty odpowiadam, że jego żona umarła 20 lat temu. Mógłbym udać, że nie usłyszałem pytania, ale widok jego szerokiego uśmiechu za każdym razem kiedy słyszy odpowiedź jest tego wart.
@OCIEBATON: Moja babcia ma Alzheimera. Zawsze była śmieszką i nie lubiła swojego męża. Czasami pyta "gdzie jest stary" a gdy odpowiadamy "w grobie" to się śmieje. Czasami wychodzą z tego zabawne sytuacje. Ostatnio jak nas odwiedzała (tata ją przywiózł) zszedłęm na dół, przywitałem się z nią, a w kuchni słyszałem jak pyta taty "co to za przystojny facet".
Niemniej jednak gdy przywoziłem jej ostatnio jedzenie do domu zapytała mnie "dlaczego
@zielonzielon: pracowałem z osobami chorymi na Alzheimera. Czasami to bardzo szybko postępuje. Najpierw w miarę sensownie rozmawiasz z kimś, a po pół roku ta osoba już nic nie mówi...
#gownowpis #heheszki
Komentarz usunięty przez autora
Miałem okazję widzieć jego występ na żywo, płakałem ze śmiechu.
Niemniej jednak gdy przywoziłem jej ostatnio jedzenie do domu zapytała mnie "dlaczego
Najpierw w miarę sensownie rozmawiasz z kimś, a po pół roku ta osoba już nic nie mówi...