Wpis z mikrobloga

@R187:
Art 54 konst.
1. [...]
2. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane. [...]
ale prywatna firma może bo jest prywatna, czego nie rozumiesz {wstaw modną inwektywę}?

Art 40 konst.
1. [...] Zakazuje się stosowania kar cielesnych.
ale prywatna firma może bo.... a nie czekaj
@kezioezio: Ciekawe czy pan europoseł da mi skorzystać z mojej wolności słowa, myśli oraz sumienia. I pozwoli z okna jego mieszkania, czy ogrodzenia jeśli mieszka w domu, wywiesić flagę Izraela, lub tęczowa, albo błyskawice( ͡° ͜ʖ ͡°)
@R187: Sęk w tym, że to jest cały czas ten sam argument. Może mnie ocenzurować, ponieważ jest prywatnym przedsiębiorstwem. Dlaczego zatem, nie może mnie spałować za karę? Obu tych czynności zakazuje konstytucja (my ludzie myślący) każdemu podmiotowi działającemu w granicach RP. To jest zwyczajnie prawo tego kawałka ziemi i żadne fikoły tego nie zmieniają. Prawa do cenzury, usuwania treści będących w pełnej zgodzie z prawem nie ma w naszym kraju nikt.
@IgorM: Jaka redukcja do absurdu, cenzura jest wtedy kiedy państwo zabrania rozpowszechniania danych treści. Postowanie na Wykopie to nie jest prawo człowieka. Używasz do tego infrastruktury która należy do kogoś innego. Aby z niej korzystać, w dodatku NIEODPŁATNIE musisz zgodzić się na warunki umowy którą zawierasz zakładając konto.

Z regulaminu Wykopu:

Dokonanie aktywacji oznacza zakończenie rejestracji, z tą chwilą dochodzi do zawarcia pomiędzy Użytkownikiem a Spółką umowy o świadczenie usług drogą
@R187: Po pierwsze, nie dokonałem żadnej aktywacji, mam stare konto a kiedyś tego nie było. Pewnie są jakieś kruczki itd, które to z automatu mi taką "umowę" przypisały, co samo w sobie może stanowić klauzulę abuzywną, ale nie w tym rzecz.
To ty sprowadzasz sprawę do absurdu, ponieważ nie da się mówić jeśli nie nauczyło się żadnego języka, a to będzie właśnie odpowiednik zakładania konta gdziekolwiek.
Nadal jednak nie odpowiedziałeś na
via Wykop Mobilny (Android)
  • 13
@IgorM: Ziomuś, nie masz racji. Każdy przepis na swojego adresata. Działania prywatnego podmiotu to nie cenzura *prewencyjna*. Tak samo nie ma tu mowy o koncesji, której taki podmiot również nie może wprowadzić. Podmioty prywatne po prostu nie mogą faktycznie tego zrobić. Adresatem tego są organy władzy publicznej. Co więcej, zakaz kar cielesnych nie dotyczy tylko podmiotów prywatnych (np. rodziców), ale w szczególności skierowane jest to wobec państwa. Otóż nie można np.
@PositiveRate: To odpowiedz na to pytanie; Art 40 czegoś zakazuje i 54 też, to na jakiej podstawie jeden zakaz osłabiasz w stosunku do podmiotu gospodarczego a drugi już nie?

Nie widzisz, że to jest libtardacja? Nie czujesz do czego może prowadzić? Może nie twoje dzieci, ale dzieci ich dzieci mogą stanąć w obliczu Michała Białkowa III z batem, przecież on może je lać, jest prywatnym przedsiębiorcom a dziatwa z własnej woli
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@IgorM: Czyli wszystko jasne. To po prostu jest tak, że Ty byś chciał żeby tak było żeby nie można było decydować kogo wpuszczać, a kogo nie wpuszczać na portal. Tymczasem nie tak to działa. Temida powinna być ślepa.

Ale odpowiadając - nie ja cokolwiek "osłabiam" tylko prawodawca.

Przepis zakazuje 2 czynności:

- cenzury prewencyjnej,
- koncesjonowania prasy.

Żadnej z tych rzeczy nie może dokonać podmiot prywatny. Przepis jest skierowany do organów
@PositiveRate: Mówisz, że przedsiębiorstwo co do zasady nie jest w stanie stosować cenzury, jak zatem nazwać zdarzenie, gdzie specjalnie dedykowany pracownik zajmuje się śledzeniem, wykrywaniem, unicestwianiem i donoszeniem "górze" o kolportażu bibuły nawołującej do zrzeszenia w związek zawodowy, którego prezes sobie nie życzy? Jak nazwać zamordystyczną działalność pejsbooka? Korpo-cenzura prewencyjna dzieje na twoich oczach, korpo pluje ci w twarz a ty mówisz, że pada. Nie widzisz tego?

To prawda, że tak
@PositiveRate: Hahaha "nie ma argumentów, nazwę go zatem antysemitą to wygram" Skończyłeś jakąś szkółkę specjalistyczną (by nie powiedzieć specjalną) nie dziwi mnie w takim razie, poziom twojej demoralizacji. Merkantylni, postkomunistyczni stalinowcy byli twoimi profesorami, oni uznali Cie za godnego następcę i propagatora systemu ciemiężenia.

"Daj mi wolność lub daj mi śmierć" powiedział kiedyś Patrick Henry.
Czas pomyśleć nad parafrazą; daj mi wolność lub giń tyranie!