Wpis z mikrobloga

@haxx: mi tam podobał się balans. To znaczy wiadomo, że gramy po to, by stać się najsilniejszym. No i tutaj naprawdę fajnie to zrobili, co rusz dodając coraz to mocniejsze potwory, jak np. te przeklęte wilki/polne bestie. A i tak podczas oblężenia, mimo że waliłem na 3 hity każdego, to przeciwnicy tam też mieli dość mocny dmg, co sprawiało że nie mogłem sobie wesoło wbiec w grupkę 3 wilczych synów.
  • Odpowiedz
@bary94pl: hm ciekawe. Mi oni niewiele robili. Spokojnie w trzech mogłem wejść i niespecjalnie musiałem blokować. A jak łyknąłem eliksir regeneracji życia to już w ogóle. Jaki pancerz miałem? ja używałem pancerza gwardzisty 2x ulepszonego
  • Odpowiedz
@haxx: też ten najlepszy pancerz, tylko z Gildii Araxos, elitarnego szermierza chyba, też ulepszony podwójnie. Ale np. Kusznik to mnie na 4 hity tam ściągał. Z potek czasowych nie korzystałem, jakoś nie mogę do nich przywyknąć i traktuje je jak by nie istniały.
  • Odpowiedz
@haxx: Skąd masz aż tyle siły? Udało Ci się uwarzyć aż tyle mikstur siły? Jam mam chyba aktualnie z 13 smoczych korzeni i tyle samo szczawi królewskich. Masz na tych statystykach założone jakieś artefakty zwiększające siłę? Bez spoilerów bym prosił jakby co, dopiero początek V rozdziału, a mam 90 siły bazowej i 114 z bonusami, ale bez artefaktów.
  • Odpowiedz
@maciorqa: 240 siły to taki standart bym powiedział, z samych książek u Astrologa / tych pisarzy obok urzędnika idzie chyba wyciągnąć z 40 siły, jak nie lepiej. Pierscienie/Amulet + Pas to jakieś kolejne 20/30 siły, niektórzy kupcy sprzedają gotowe potki siły, z 10 siły idzie wyciągnąć z jabłek. Smocze korzenie to ja zeżarłem na czysto, bo się wkopałem i nie mogłem zrobić mistrzowskej alchemi, a tak to bym z 260 wyciągnął
  • Odpowiedz
@maciorqa: jakiś pierścień +6 siły miałem i amulet też parę punktów siły. A tak to mikstury siły ze smoczych korzeni. Wszystkie książki u astrologa które dodają siłę. Oprócz tego jeszce w 5 rozdziale trzeba się przelecieć po karczmach i alchemikach bo często mają smocze korzenie, mikstury siły, potrawki ze smoczego korzenia. Oczywiście to swoje kosztuje. Ernesto też ma winka co siły dodają.
  • Odpowiedz
@haxx: U mnie 95 godzin i wydaje mi się, że wybiłem 95% mobów z mapy, troche to było męczące jednak takie tryhardowanie, a gra skaluje sie kosmicznie jak ktoś wszystko wybija i szuka roślinek. Najgorzej było w 1 rozdziale gdzie nie było golda na nic parktycznie i nauka umiejętności była wtedy droga.

Sama gra 10/10, niesamowite wrażenie robi crafting i skrypy które sprawiają, że zadania z poprzenich gothiców wyglądają bardzo biednie
TuTurLekria - @haxx: U mnie 95 godzin i wydaje mi się, że wybiłem 95% mobów z mapy, t...

źródło: comment_1641324365hOHxHf2ONp6oxapbYF4B8m.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@TuTurLekria: ten pancerz wodnego kręgu taki mocny jest czy dużo miksturek kamiennej skóry? masz 100 obrony wiecej ode mnie :D

czy bezi był wybrańcem bogów od początku? mi się wydaje, że w G1 jeszcze nad tym nie myśleli, dopiero w G2 pojawiły się te wątki (Xardas mówiący że masz nosić oko innosa, Pyrokar mówiący że jesteś elementem wielkiego planu). A może od początku to planowali.

ale faktycznie trochę z tym klasztorem
  • Odpowiedz
@haxx: dużo miksturek i jedzenia z aloesu i zdobyłem wyśmienitą zbroje z Vardhal która daje 130 resistów i jak już mi się nie oplacało używać PN na 2h i siłę to modliłem sie w kapliczce adanosa za PN i mi to dawało resisty, z 50 PN na to poszło i dostałem 10 odpornosci na wszystko. I chodziłem z amuletem +15 i dwoma pierścieniami +10 odpornosci.

Był na pewno bo w G1
  • Odpowiedz
@haxx: jest niewiele lepsza od zbroi wodnego kręgu tak na prawdę, zależy też czy się ją ulepszy u Stone czy nie, bo jak nie to jest przeciętna. Ale drugi raz bym tak nie grał zebym dokoksowywał postać bo trochę to nużące a i tak sobie radzimy w 6 rozdziale nawet przeciętną postacią.
  • Odpowiedz