Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
Po jakim czasie jeżdżenia #samochody poczuliście się pewnie za kierownicą?

Prawko mam ponad 9 lat, ale od zdania nie miałam okazji jeździć i dopiero 2 tygodnie temu kupiłam tanie autko i zaczęłam jeździć. Najpierw po parkingu, przypomnieć sobie podstawy (a właściwe się nauczyć bo nic nie pamiętałam) a juz od 3 lekcji powoli po mieście (późnym wieczorem jak jest mały ruch).

Dojeżdżając do skrzyżowania denerwuję się, że muszę ogarnąć czy coś jedzie, włączyć kierunek, zredukować bieg. Mam takie nerwowe ruchy i się mega stresuje.

Zastanawiam się ile czasu zejdzie, żebym czuła się pewnie.

Jakoś tak się dziwnie boję, że zawsze będę czuć się tak niepewnie. Podzielcie się swoimi doświadczeniami :) Może macie jakieś rady?

#naukajazdy #auta
  • 22
  • Odpowiedz
@petugh: Zapisz się na kurs przypominający prawo jazdy czy tam doszkalający, siostra była w podobnej sytuacji i bardzo pomogło :)
  • Odpowiedz
@petugh: jeździć obserwować. Z czasem będziesz wykonywała ruchy automatycznie bez myślenia o nich i ot to tyle cała tajemnica. Tak jest ze wszystkim czego się uczysz. Jak chodzisz to nie myślisz, która nogę teraz wysunąć do przodu
  • Odpowiedz
@petugh: Prawko mam od 30 lat i chyba cały czas się uczę. Na drodze zawsze może zdarzyć się sytuacja która zaskoczy nawet najbardziej doświadczonych kierowców. Codziennie robię autem ok. 200km i z każdym kolejnym kilometrem nabieram doświadczenia. Jak zaczniesz jeździć to z każdym dniem będzie łatwiej, tylko nie popadnij w rutynę.
  • Odpowiedz
@petugh:

Nigdy. Jak człowiek poczuje się pewnie za kierownicą to wiedz, że zaraz coś się stanie.


@nophp: O, to to to. Kiedyś jak jechałem, a miałem już kilkaset kilometrów w plecach; przyszła mi myśl tak znienacka, że od tak dawna jeżdżę i w sumie jestem dobrym kierowcą. I co? zaraz po nie wiele brakowało, a wymusił bym pierwszeństwo, zahaczył dziki i zatrzymał się w rowie.
  • Odpowiedz
ogarnąć czy coś jedzie, włączyć kierunek, zredukować bieg


@petugh: matkojedyna, przecież to są automatyzmy.
Jeśli boisz się jeździć, weź jazdy doszkalające. Najważniejsze by nie utrwalać sobie błędów i chaotycznych zachowań.
  • Odpowiedz
@petugh: Pierwszego dnia po kupnie samochodu, a dokładnie tydzień po zdaniu prawka, zrobiłem ponad 500 km w trasie. To było najlepsze co mogłem zrobić, bo przywykłem do jazdy samemu i już po około tygodniu czułem się pewnie, ale też poznałem swoje ograniczenia i mam świadomość kiedy lepiej zwolnić, odpuścić, czy dać sobie kilka minut przerwy w drodze
  • Odpowiedz
@petugh: ja jeżdżę bardzo mało i ogólnie boję się tego, ale zauważyłam że tak na pewno po roku już automatycznie używasz samochodu i jednoczesna zmiana biegów, rozglądanie się i skrecanie nie sprawiają takich problemów jak na początku. Jak częściej ćwiczysz to na pewno szybciej to opanujesz.
  • Odpowiedz
to ciekawe, bo piszesz jakbys mial poziom nieswiadomej kompetencji, a jednak popusciles swiadomosc i zdarzyl sie incydent


@programista15cm: Ogólnie mam wrażenie, że gdy przestanę być czujny to licho gdzieś się pojawi z boku, przez to choćby nie potrafię się zrelaksować (np.za kierownicą) tylko wiecznie napięty jak struna. Nawet w pracy, kiedy myślę, że coś zrobiłem ok to okazuje się, że nie, bo np. coś nie chce się poskładać/zamknąć i mimo, że
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@petugh: jestem teraz w podobnej sytuacji, co prawda to nie dziewięć lat ale pół roku ale i tak wszystko zapomniałem i uczę się od nowa. Dzisiaj właśnie kupiłem pierwszą furkę i jak wsiadałem to się pytałem sprzedającego gdzie jest sprzęgło xddd

Ale wróciłem bezpiecznie do domu jadąc na spokojnie, najgorzej było z zaparkowaniem xd podjezdzalem pod swój dom, chciałem zaparkować równolegle ale nagle mi z tyłu wyjeżdżał samochód i wolałem pojechać
  • Odpowiedz