Aktywne Wpisy
zabilem-szeryfa +162
Julia von Stein - bohaterka afery papierosowo-mcdonaldowej, po lewej jeszcze na pensji programisty, po prawej jako przedsiębiorca.
Nie ma ludzi brzydkich, są tylko biedni.
#krolowezycia #afera #rozowepaski #programowanie
Nie ma ludzi brzydkich, są tylko biedni.
#krolowezycia #afera #rozowepaski #programowanie
skeeto666 +617
1 plus = 1 splunięcie za wprowadzenie niedziel niehandlowych, przypomnę co jest wyjątkiem:
1. Zakaz, o którym mowa w art. 5, nie obowiązuje:
1) na stacjach paliw płynnych;
2) w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu kwiatami;
3) w aptekach i punktach aptecznych;
4) w zakładach leczniczych dla zwierząt;
5) w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami;
6) w placówkach handlowych, w których
1. Zakaz, o którym mowa w art. 5, nie obowiązuje:
1) na stacjach paliw płynnych;
2) w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu kwiatami;
3) w aptekach i punktach aptecznych;
4) w zakładach leczniczych dla zwierząt;
5) w placówkach handlowych, w których przeważająca działalność polega na handlu pamiątkami lub dewocjonaliami;
6) w placówkach handlowych, w których
1.Ciężko o lepsze miejsce do pogłębienia sobie kompleksów i dalszego dobijania sobie ledwo dychającej samooceny. Bo naoglądasz się profilów wielu ładnych dziewczyn, ze śwetnymi, wyselekcjonowanymi zdjęciami i będziesz w otoczeniu gdzie każdy (włącznie z mniej atrakcyjnymi osobami) próbuje się mozliwie najlepiej autoprezentować. Naczytasz się dynamicznych opisów pełnych ciekawych rzeczy, poczucia humoru, ale też całych list wymagań stawianych przez użytkowniczki. Do tego świadomość, że w danym momencie musisz rywalizować o uwagę dziewczyn z innymi, przystojnieszymi i bardziej dynamicznymi i pewnie często bogatszymi facetami, których mogą sobie użytkowniczki przeglądać bez końca niczym my wpisy na wykpie. I w większości przypadkó jedynym, po czym ocenią danego faceta to uroda na zdjęciu oszacowana przez kilak sekund spojrzenia. Do tego wymierny licznik par, który pewnie u Ciebie będzie śmiesznie niski, ghosting, ewentualne uszczypliwe komentarze w twoją stronę od co bardziej bezpośrendnich kobiet kiedy zrobisz coś źle (a będąc aspołecznym przegrywem na pewno zrobisz)... czy naprawdę warto wysatawiać resztki swojej samooceny i poczucia wartości na taką próbę.
2.Kwestie prywatności twoich rozmów. No powiedzmy sobie wprost, dzisiaj wstawianie screenów z rozmów w internecie (zamazując co najwyżej dane) nie jest niczym niezwykłym, a rozsyłanie znajomym tym bardziej. Są całe stronki w mediach społecznościowych, które jadą na wstawianiu przysłanych im screenów z prywatnych rozmów (z tindera głównie), na wykopie i tym podobnych portalach też można tych screenów naoglądać się sporo. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że jak piszesz normalnie to nikt nie będzie sobie screenów twoich wypowiedzi robił, ale nie oszukujmy się, jako przegryw bez doświadczeń społecznych na pewno nie uda Ci się utrzymać normalnego (w rozumeiniu przeciętnego młodego normika) tonu rozmowy przez cały czas. Prędzej czy później na czymś się wyłożysz i strzelisz coś głupiego. I czy na pewno chcesz ryzykować, że zobaczy to też grono koleżanek twojej rozmówczyni i wspólnie się z Ciebie, niczego nieświadomego, będą podśmiechiwać, a w najgorszym wypadku nawet tysiące ludzi w internecie będą sobie kręcić bekę z twoich wypowiedzi niby rzuconych w prywatnej rozmowie.
3. To kolejna konfrontacja z tym, że nikogo sobie nie znajdziesz. Nie oszukumy się, jeśli jesteś #przegryw i nikogo sobie nie znalazłeś przez ldotychczasowe życie, nie amsz kolegów itp. to tinder niczego nie zmieni. To nie aplikacja do łączenia cichych spokojnych anonków z szarymi myszkami. Jeśli przed tinderem twoje interakcje z kobietami (albo w ogóle społeczne) były na poziomie zerowym, to po tinderze też na 99% takie pozostaną. I niby możesz sobie mówić, że ty przecież to wiesz, że jesteś na taki obrót spraw gotowy... ale nie oszukujmy się, znowu dostać prosto w tyj kolejny dowód, że jakiekolwiek relacje z kobietami i akceptacji z ich strony nie są dla Ciebie to bolesna sprawa, bardzo bolesna. Po co po raz kolejny się tym katować
#przegryw
Jak chcesz kogoś poznać, to polecam nie przesuwać cały czas w prawo, tylko "pracować" nad tymi parami, które się ma. Co ci z 300 par jak i tak z nimi nawet nie rozmawiasz?
@mistyk-gehenny: a po co startować do kogoś kto ci się nie podoba, to przecież nie ma senu.
@mistyk-gehenny: to znaczy, że nie są brzydkie.(Dla Ciebie)
Poczucie piękna to rzecz indywidualna.
Nie wiem czy o tym pisałeś jeśli nie to wybacz xd
To nijak się nie ma do realności przegrywa na tinderze. Dla przegrywa realnoscią jest kilka par na krzyż z czego może 1-2
Komentarz usunięty przez autora