Aktywne Wpisy
Fiszermen +214
Ładna konstrukcje popełniłem?
jakis_login +103
Wczoraj zmontowałem sobie biurko, które sam zaprojektowałem (taa... niby nic szczególnego, ale musiałem np. uwzględnić kaloryfer, odstający parapet i lekko uciekającą ścianę). Blat z podwójnej (sklejone dwa arkusze ze sobą) płyty meblowej - grubość 3.6cm. Nogi stalowe, tzw. loftowe, zamówione pod konkretny wymiar tak, by biurko miało wysokość 80 cm (ostatecznie ma 80.6, bo zapomniałem uwzględnić te 0.6 cm...). I teraz najlepsze - szerokie na ... 2.60m :) Przesiadłem się z biurka
Mam kuzyna który jest giga ruchaczem. Nie jest chadem ale Oskarkiem. Nie jest wysoki ma coś poniżej 175, nie ma też świetnej sylwetki ani dużej ilości testosteronu. Jest szczupły ale wątły i bez mięśni. Ponadto nie śmierdzi groszem, pracuje jako budowlaniec po tym jak stracil pracę jako barman, a większość pieniędzy traci na h----d, imprezy i spłatę długów.
Kwesta polega na tym że ma dwie rzeczy które gwarantują mu giga powodzenie u Juleczek.
-Pretty face. Mój kuzyn ma mega ''ładuniutką'' twarz słodkiego Oskarka. Wiadomo, morda najważniejsza.
-Ponadto niezliczone pokłady dynaminy. Od dziecka zmaga się z ADHD i ma nadmiar energii połączonej z pewnością siebie i mentalnością cwaniaczka.
To wystarcz żeby interesowały się nim tony młodych Juleczek gotowych ciągać mu po same bile. Chłop ma instagrama gdzie dostaje po 1500 lików pod randomowymi zdjęciami swojej mordy, a laski same do niego piszą i go podrywają. Wiem przynajmniej o 8 jego dziewczynach, a chłop ma 20 lat.
Szczytem było to jak za dziewczynę wziął sobie 4 lata młodszą 16 łatkę która nie dość że była 10/10 to na dodatek była córką mega bogatego właściciela sieci klubów i żyła w zasadzie w pałacu. Mimo to natrafiła na mojego kuzynka i sama zaczęła go pdrywać. A ten glodpupiec skorzystał i wziął ją na dziewczynę. Nie dość że ruchał to jeszcze była jego betamyszkomatem. Kupowała mu drogie prezenty po kroju iqosa i załatwiła mu pracę na luksusowych warunkach u swojego starego. Prace która stracił bo okradal jej ojca. Rzucił ją niedawno bo zmęczyło go ze nie ma 18 lat i nie może tak często z nim imprezować. Poruchał i zostawił na rzecz innej Julki która napisała do niego na instagramie do której jeździ teraz przez pół Polski na ruchanie.
Facet ma problemy z hazardem i p------l tysiące na h----d. Chodzi z matką na terapię bo sam przyznał ze ma problem.
Wiele lat temu kumplowalem się z kuzynem ale potem mnie olał dla bardziej dynamicznego towarzystwa i miał w dupie kuzyna spierdoksa.
Na wigilię pojechałem do rodziny matki na wieś. W----------m zestresowany przy stole żarcie nie odzywając się do rodziny ani słowem, poza łamaniem opłatkiem które jak zwykle było traumatyczne i poszedłem do sąsiedniego pokoju oglądać telewizję i rozpakować prezenty. Dostałem tylko parę czekoladek jakiś dezodorant i 200 zł w kopercie. Dołączył do mnie kuzyn który dostał tylko jakieś bony bo jego matka wydzwaniala do wszystkich, żeby kasy mu nie dawać bo p-------e na h----d i melanże od razu.
Ostrzegali mnie żebym nie pożyczał mu żadnej kasy ale ze sam sobie z----e nie pomyślałem. Widział jak wyciągam z koperty 200 zł i chowam z powrotem, a ja odłożyłem kopertę na stół bo do głowy mi nie przyszło że coś się może stać.
Łaziłem z kuzynem co jakiś czas na fajkę na dwór i w pewnym momencie kuzynek zaprosił mnie na faje sugerując żebym poszedł pierwszy bo on musi swoje fajki jeszcze znaleść. Poszedłem niczego się nie spodziewając. Kilka godzin później zbierając się do powrotu poszedłem po swoją kopertę i ku swojemu zdziwieniu zorientowałem się że jest pusta. Szybko się zorientowałem ze po prostu kuzyn mnie okradł bo nie było innej możliwości, poza tym wiem że kiedyś tak okradł swojego dziadka. Powiedziałem mu ze wiem że to on i żeby oddawał ale on wszystkiemu zaprzeczył, a ja nie chciałem wszczynać burdy w wigilię. Poinformowałem tylko jego matkę że 200 zł mi zniknęło, a po jej przerażonym spojrzeniu od razu widziałem że ona wie co się stało.
200 zł nie odzyskałem. Liczyłem że jego rodzina w ciągu kilku dni upozoruje że się niby znalazło żeby nie było że mają złodzieja w rodzinie ale jak zwykle się przeliczyłem.
Kuzynowi następnego dnia napisałem że jest złodziejska **** i nie powiem co jeszcze, żeby znowu bana nie wyrwać. Okrasc własnego kuzyna w wigilię z prezentu. Niewiarygodne. I nie wiarygodne jest to że taki mały ***** dyma Juleczki jak leci.
Taka to sprawiedliwość na świecie¯\_(ツ)_/¯
Do tego w trakcie świat pobiłem sobie okulary i teraz chodzę niewidomy, a w 0rzyszlym miesiącu czeka mnie duży wydatek. Więc nic nie zyskałem, a tylko straciłem. Dwa dni później wizyta u rodziny ojca totalna tragedia. Spocony i cały czerwony wybiegłem i poleciałem na stację po pół litra.
Tyle dobrego że przynajmniej za rok nie muszę się już pojawiać u rodziny matki na święta bo jasno już powiedziałem że moja noga na święta w jednym domu z małą złodziejska ***** nie postanie.
Jeszcze tylko wymówka zeby rodziny ojca nie odwiedzać i święta za rok mogą być dobre.
#przegryw #zalesie #swieta
Wkurza mnie już to bo to któryś raz z kolei kiedy pod swoimi historiami dostaje taki debilny komentarz kiedy nigdy nie opowiadam zmyślonych albo wyolbrzymionych historii. Tutaj nawet nie ma nic niesamowicie szokującego bo co. Bo Oski rucha na lewo i prawo Juleczki i traktuje je jak szlaufy? Bo okradł kuzyna bo jest cwaniakiem
To historia że świata który mnie otacza. Poza tym większość trudnych spraw i innych gówien to jak najbardziej historie które często się dzieją tyle że tam są sztywno zagrane.
Nawet pol roku temu na poprzednim koncie relacjonowałem tutaj wesele na którym był kuzyn ze swoją 16 łatką. Wysłał bym jego instagrama nawet ale nie chce aż
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora