Wpis z mikrobloga

O ile całość zaczęła się normalnie, to nawet nie spostrzegłem kiedy panowie leżeli na sobie ciężko dysząc. Morfeusz tłumaczył Neo, że w prawdziwym świecie to całkiem powszechne i że Neo zawsze bardzo mu się podobał - był jego wybrańcem.


@teddybear69: serio? xDDD
  • Odpowiedz
@DanteMorius: no, ja też jestem zaskoczony... myślałem, że przesadzone są komentarze o tym, że prywatne poglądy twórców są tu tak mocno widoczne w fabule, ale niestety... wykopki znowu miały rację :(
  • Odpowiedz