Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 24
Moje subiektywne podsumowanie kadencji Sousy jako jego zwolennika przez większość jego pracy.
1. Nie miał lepszych wyników od Brzęczka, to jest fakt i to trzeba przyznać jego krytykom.
2. Niezależnie od tego co sobie kto sądzi o tym jak wyglądała gra kadry podczas jego pracy to trzeba zwrócić uwagę, że ogrom ludzi dzięki niemu wrócił do oglądania reprezentacji, zaczął czerpać znowu z tego przyjemność. To jest prawdopodobnie jedyny i niepodważalny sukces Sousy i jedyne zadanie które spełnił oprócz zakwalifikowania do baraży.
3. Miał dobre relacje z szatnią w przeciwieństwie do poprzednika...
4. ...ale z drugiej strony sam sobie często nielogicznie ją dobierał, główny grzech to stawianie na Płachetę, który nie grał bardzo długo a skreślenie Szymańskiego (tego z Rosji), dziwne to było, może poszedł jakiś kwas na zgrupowaniu? Tego nie wiem, miejmy nadzieję, że następca da chłopakowi się wykazać bo to niewątpliwie bardzo dobry zawodnik, który pogra jeszcze parę dobrych lat.
5. Ciężko określić czy był to jakiś zmysł Sousy czy szczęśliwy traf związany z kontuzjami Piątka i Milika ale odkrycie Świderskiego i Buksy. Naprawdę solidni napastnicy, którzy nie dość, że zapełnili lukę po wspomnianej wcześniej dwójce to myślę, że stali się im równymi konkurentami na swoich pozycjach. Fajnie mieć taki duży wybór jeśli chodzi o drugiego napastnika, przesyt na danej pozycji chociaż cierpią na nim trochę zawodnicy jest dla reprezentacji bardzo dobry.
6. Przypomniał, że możemy się mierzyć z najsilniejszymi chociaż niewątpliwie się do nich nie zaliczamy o ile zawodnicy będą #!$%@?ć z nogami w dupie, a Glik otrze się o niewydolność układu oddechowego. Nie zapominajmy o tym, zawsze wychodźmy na takie mecze z takim nastawieniem.
7. Podzielił naród jak jakaś sprawa polityczna. XD Naprawdę nie pamiętam kiedy ostatnio była taka różnica zdań wyraźna odnośnie kadry. Cała sytuacja pokazała też, że opiniotwórcza funkcja mediów nie jest aż taka mocna jak się wcześniej wydawała i mimo dosyć jednogłośnego ostrzału ekspertów i dziennikarzy nadal było dużo zwolenników którzy nie ugięli się ogólnej narracji. Wiadomo, koniec końców ci drudzy zostali wyruchani bez wazeliny przez Siwego ale nadal dosyć ciekawe zjawisko. Zwolennicy Sousy jedyne oparcie jakie mieli w mediach to chyba Ćwiąkała, Roki i kanał youtube PZPNu.

Miejmy nadzieję, że kolejny selekcjoner większości przypadnie do gustu i przede wszystkim poprowadzi nas do wygranej w barażach, a potem tradycyjnym #!$%@? na mundialu. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Szczęścia wszystkim w nadchodzącym Nowym Roku życzę którym chciało się przeczytać moje wypociny i mam nadzieję, że do kolejnego meczu kadry wszyscy usiądziemy z entuzjazmem.*

*Aż do pierwszej pomyłki Szczęsnego.

#reprezentacja #mecz
  • 5
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@GhostTrick: mimo, że mój entuzjazm wobec jego pracy wciąż jest żywy to patrząc na swoje wnioski chyba koniec końców dojdę do twoich wniosków. Jedyna różnica mocna w stosunku do Brzęczka okazała się kwestią tego jak ludzie postrzegają kadrę i jak chętnie ją oglądają. O ile Brzęczka już wszyscy #!$%@? pod koniec to Souse mniej więcej przy tym samym tak fifty fifty myślę.