Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki mam duży problem do rozkminy. Jestem chyba po prostu niedopasowany seksualnie że swoją różową. O co chodzi?
Jesteśmy razem już 4 lata, ja 25lvl ona również. I wszystko jest naprawdę nieźle, to jest typ romantyczki, pięknej miłości jak na filmach, bardzo ciepła osoba i rodzinna. Z tego powodu oddaje się naszej relacji, nie ma prawie znajomych i tak dalej.
Ja natomiast jestem gościem, który zawsze dostaje atencje od kobiet, mam świetnie gadane, po prostu łatwość w nawiązywaniu kontaktów i duża pewność siebie z uwagi na wiele kontaktów z kobietami na początku studiów. Wyglądam na tyle, że nigdy nie miałem problemów w barach/klubach o ciekawe rozmowy intelektualnie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam czym "zatrzymać" przy sobie partnerkę, więc nigdy nie miałem problemu z typowymi wysrywami pod tagami tych osób, które dziwią się, że nie są wystarczająco atrakcyjni dla naszych lokalnych kobiet ( ͡° ͜ʖ ͡°)

No i teraz dochodzimy do sedna sprawy - łóżko jest to tylko inicjacja z mojej strony. Tak widocznie już jest, rozmawialiśmy na ten temat wielokrotnie, jednak to zawsze ja jestem tą osobą dominująca, decydującą i prowadzącą w seksie. Ważna też jest kwestia częstotliwości - jak już po paru latach chyba czasem bywa, jest to taka miłość przyjacielska. Seks czasem jest raz w miesiącu, bo ona nie dąży do tego kompletnie, wystarczy jej czuły wieczór z winem i kocem. Mam po prostu zupełnie inny temperament życiowy, przewodze na spotkaniach, ona z reguły jest w cieniu.
Niby tak można żyć, jednak ja mam inną perspektywę sprzed tej relacji. Kobiety które poznawalem same często nakręcone inicjowaly seks, nie były "kłoda" czekająca na instrukcje. Na pewno wynika to z faktu, że jestem jej 1szym gościem w łóżku, ale kilka lat już przekazuję jej cenną wiedzę łóżkową. Jednak nie jest to typ dziewczyny, która w pewnym momencie sama zjedzie do dołu i zajmie się mną, pomimo szkoleń na przestrzeni czasu i rozmowy o tym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czyli niby super, ale jednak to nie to w łóżku. Chodzi o ruchy, dotyk, wszystko. A jednak po tym czasie zauważam gra to dla mnie dużą rolę i chyba trochę przykrywa te wszystkie zalety rodzinnej, wiernej i ciepłej dziewczyny co jest #!$%@?, bo jest to tylko zwierzęcy instynkt..

#seks #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki #zwiazek #rozowypasek #niebieskipasek

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61c869890ed247000a91f199
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 25
  • Odpowiedz
@GhostTrick: Oj, wiem staram się tego unikać ale od czytania tych wszystkich mizoginistycznych wpisów codziennie właściwie (nie da się tego trwale uniknąć można jedynie usunąć konto) toksyna przelewa się i na mnie ( ͡° ʖ̯ ͡°) it’s over dla baby wykop mi zjadł mózg
  • Odpowiedz
@GhostTrick: Takie życie. Najlepsze co można zrobić to nie brać tego do siebie. Poza netem też ktoś sfrustrowany może cie obrzucić błotem ale najważniejsze co możesz z tym zrobić to zwyczajnie tego błota nie przyjąć :P sama też rzucam błotem bo wiele razy sama też błotem dostałam ale również dojrzewam (lepiej późno niż wcale xD) i mam nadzieję, że kiedyś znajdę lepsze miejsce od tego :) obecnie staram się urządzić
  • Odpowiedz
OP: @GhostTrick: jaki problem z samoocena, nie pisałem tego by podnieść swoją wartość tylko jaki jest stan faktyczny. Mając porównanie do innych partnerek, ta sytuacja jest ewenementem. A jest dokładnie tak jak pisałem, nie kolorowalem mojej sytuacji na jakieś potrzeby. Po prostu wiem na jakiej pozycji jestem, skoro to kobiety same chcą ze mną się umawiać, a nie na odwrót (potem dowiadują się, że jestem w relacji)

Najlepszy jednak
  • Odpowiedz