Wpis z mikrobloga

@Defined Nie wiem jak inni, ale ja tam wolę wyrwać coś na mieście na onsa jeśli już tak di tego podchodzimy. Nie widzę sensu ani przewag wirtualnych aktorek porno nad interakcjami w realu.
@Defined: bo jak odejmę mieszkanie, czynsz z innymi rachunkami (nie tylko prąd i woda, ale też internet i ważniejsze abonamenty niż twoje onlyfans), dojazdy (paliwo lub bilety miesięczne) i jedzenie, to na #!$%@? zostaje mi niewielka pula i jak mam ją rozdysponować, to na pewno nie na e-prostytutkę.