[James0n]

Mam do wyboru Yves Saint Laurent L'Homme Cologne Bleue albo Yves Saint Laurent M7, jako że rodzice mają oba i zaproponowali bym sobie jedne wziął. Nie znam kompletnie tych zapachów (oba są zapakowane), a że znajdują się tutaj konkretni znawcy (po wpisach przebijających się w gorące XD) to zdam się na waszą opinię.
#perfumy

[Pablo_Pablito_Santo_Subito]

@James0n: hmm, najpierw to bym ustalił ich oryginalność

[James0n]

@Pablo_Pablito_Santo_Subito: Oryginalne na 100%

[dyniel]

@James0n: M7. Ponadczasowy klasyk, zapach legenda

[bez_szalu]

@James0n: M7 ponadczasowy klasyk z tym ze to zapach dosyc polaryzujacy, cieżki, samczy. YSL lhomme cologne to zpaach jak sie domyslasz lekki, swieży. Sam odpoweidz sobie co lepiej Ci leży i co wolisz uzywać

[alvaro1989]

@dyniel: ale to może być przecież Oud Absolu

[dyniel]

@alvaro1989: przecież to jest to samo

[alvaro1989]

@dyniel: wg Parfumo są różnice w nutach

[dyniel]

@alvaro1989: największe różnice są pomiędzy pierwszą wersją a późniejszymi La Collection i ostatnią w przezroczystym flakonie. Oba sześcienne flakony to bardziej nowoczesny zapach. Niezależnie od nazwy, każda wersja M7 jest znakomita

[James0n]

@bez_szalu @dyniel Dzięki, wziąłem L’Homme, bo z tego co piszecie to wydaję się, że M7 jest „dojrzalszym” zapachem i na mój wiek to bardziej coś lżejszego będzie odpowiadać. Szczególnie, że kończą mi się stare zapachy, a przyda się coś na co dzień.