Wpis z mikrobloga

Mega ciężkie jest poznawanie nowych ludzi jak się nie ma znajomych, ale w ciągu dwóch lat poznałem może z 30 kobiet (z czego większość z pracy), nie więcej, z którymi byłem w miarę stałym kontakcie. Wśród nich były tylko dwie singielki i obie grube xD

Nie pojmuje tego. Ciągle czytam o tym, że jest tyle samotnych kobiet, ale czemu nie mogę na nie trafić? To jakaś klątwa?
20 lat - zajęta, 22 lata - ona już mieszka z facetem ( _) O #!$%@? tu chodzi? Z ciekawości wszedłęm sobie znowu na socialki tych bab by zobaczyć, czy któraś się zwolniła i...żadna. xD Zresztą, znajomości już się z nimi pokończyły i w sumie chyba za wiele by mi to nie dało jakby jakiś slot się zwolnił, tym bardziej, że jestem za stary na zdobywanie doświadczenia randkując od zera.

Czy życie samotnych dziewczyn polega tylko na bezrobotnym siedzeniu w domu i imprezowaniu w klubach?? To w sumie było by wytłumaczenie, czemu nie mogę na nikogo wpaść.

#tinder #samotnosc #rozowepaski
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach