Wpis z mikrobloga

Dziś ok. godz. 9:00 w Castoramie dopadło mnie dwóch funkcjonariuszy policji. Za brak maseczki oczywiście. Skierowany zostanie wniosek o ukaranie mnie do sądu, bo nie przyjąłem mandatu. Plusujących zawołam do wpisu z rozstrzygnięciem sprawy. Covidian i płaskoziemców proszę o nieudzielanie się w tym wątku.

PS. Jeden z policjantów szczerze życzył mi wygranej w sądzie i tłumaczył się, że nie robią tego chętnie, ale "interwencję" pozostawia drugiemu z nich, jakiemuś młokosowi niższemu stopniem i wnioskuję, że ten wziął to jako zbieranie doświadczenia. W każdym razie życzyliśmy sobie wzajemnie spokojnych świąt.

#koronawirus
  • 211
@uzytkownik2560: Zastanawiam się właśnie nad złożeniem skargi na przeprowadzenie czynności legitymowania. Od razu uprzedzam wszystkich sceptyków, że możliwość złożenia skargi jest uwarunkowana prawnie i każdy obywatel w takiej sytuacji może ją złożyć do właściwego prokuratora. Policjant, który będzie kierował wobec mnie wniosek do sądu przedstawił się z imienia, nazwiska i stopnia dopiero w momencie, w którym go o to poprosiłem, nie sam z siebie, co wynika z rozporządzenia, nie miał imiennika,
@niezdiagnozowany: dzięki za Twój komentarz! Chyba zostałem źle zrozumiany - pisząc o tym, że nie cieszył się z czynności, nie chodziło mi o to, żeby w jakikolwiek sposób go usprawiedliwiać. Chciałem opisać sytuację, krótką czasowo, najbardziej jak to możliwe.
Policjant, który będzie kierował wobec mnie wniosek do sądu przedstawił się z imienia, nazwiska i stopnia dopiero w momencie, w którym go o to poprosiłem, nie sam z siebie, co wynika z rozporządzenia, nie miał imiennika, więc nie był kompletnie umundurowany oraz na zakończenie przeprowadzenia legitymowania nie poinformował mnie o prawie do złożenia zażalenia na sposób przeprowadzenia legitymowania. Pomijam już fakt, że w sprawie przeciwko, której występuję, czyli braku maseczki ze względu
@doeros: Ok, może mój błąd, że nie nagrałem interwencji telefonem. W każdym razie przekonałeś mnie, złożę skargę i też zawołam do wpisu o jej wyniku :)

Edit: ciężko takiego piwniczaka posądzać o to, że zareaguje właściwie w każdym aspekcie. Uważam, że na tamtą chwilę zrobiłem wystarczająco dużo jak na siebie :)