Wpis z mikrobloga

@Szermiona: Ja polecam ośrodek leczenia uzależnień, i to taki rygorystyczny. Podobno działa cuda i pomaga wyjść na ludzi dopóki nie jest za późno.
Z fartem.
  • Odpowiedz
@Szermiona: Spróbuj może już tak po prostu porozmawiać z terapeutą, ale tak szczerze i otwarcie, jest to osoba ze znacznie większymi kompetencjami niż Ty i posiada o wiele większe doświadczenie z określaniem w którym stadium uzależnienia są pacjenci. Być może wytłumaczy Ci coś, z czego sobie aktualnie nie zdajesz sprawy i otworzy Ci to oczy.
No ale oczywiście decyzja należy do Ciebie, postąpisz tak jak uznasz za stosowne, ale rozważ
  • Odpowiedz
@Szermiona: polecam sativki to indici dodac w joincie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A tak powaznie to najlepiej po prostu jarac z fifki. Najlepsze walory smakowe i uzytkowe to ma.

Jak lapiesz powoli male buchy to dym jest zimny, smaczny i przyjemny.

A nie jak debil smazysz jointa, jeszcze w 5 osob, robi sie marchewa, dym az parzy w pluca, nie czuc smaku skuna wcale
  • Odpowiedz
@programista15cm: Dzięki wielkie za troskę, ale serio terapia mi niepotrzebna. Raz na ruski rok kupię kilka gramów żeby poczillować w dobrym towarzystwie i raczej do uzależnienia mi daleko. Wszystko jest dla ludzi, byle z umiarem.
Co do jarania z fifki to właśnie nie lubię, dla mnie dym wcale nie jest przyjemny ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz