Rozumiem ludzi noszących maski nawet na ulicy - boją się #koronawirus Rozumiem ludzi nie noszących masek nawet w pomieszczeniach zamkniętych - nie boją się #koronawirus Nie rozumiem takich ludzi:
@mister_pink: nie chce im się, co chwila chowac i wyjmowac maseczki, a dla okularników zdejmowanie maseczki często jest upierdliwe, bo sznurek się plącze z zausznikiem
@mister_pink: W sklepie maseczkę mam na samych ustach, wychodząc w ogóle o niej zapominam i często po przejściu kilkudziesięciu metrów sie orientuję. Co chwila się zmieniają zasady i jak ktoś tego nie śledzi to na wszelki wypadek nosi na brodzie.
@mister_pink: A jego rozumiesz? Ani nie strzela, ani nie mierzy, ale sprzętem obwieszony. Gdy dojrzy śmiertelnego wroga jest natychmiast gotowy do działania. To samo z nabrodomaseczkokowidianinami ᕦ(òóˇ)ᕤ
Rozumiem ludzi nie noszących masek nawet w pomieszczeniach zamkniętych - nie boją się #koronawirus
Nie rozumiem takich ludzi:
@mister_pink: to przez okulary.
Gdy dojrzy śmiertelnego wroga jest natychmiast gotowy do działania.
To samo z nabrodomaseczkokowidianinami ᕦ(òóˇ)ᕤ
@Atx0937: Na 33%
Maseczka jest trzystopiowa. Na brodzie, z nochalem na wierzchu i zaje*bana po oczy. ( ͡° ͜ʖ ͡°)