Wpis z mikrobloga

Od dość dawna mam taki zwyczaj, że dzień zaczynam od wypicia cieplej wody z miodem.

Miód kupuję od pszczelarza i jest spoko. Tylko ten duży słoik powoduje, że coraz ciężej jest wyjąć miód łyżką. W końcu przychodzi dzień gdy miodu już nie opłaca się wydłubywać łyżką. Wtedy dolewam ciepłej wody do słoika i piję z niego. xD To zawsze jest lepszy dzień, bo ta woda jest dużo słodsza. Można powiedzieć, że to trochę święto. xD

Dziś jest tej dzień. Pijcie ze mną wodę z miodem ze słoika i trzymajcie się w pracbazie czy studbazie.

#gownowpis #miod
Wisimiwur - Od dość dawna mam taki zwyczaj, że dzień zaczynam od wypicia cieplej wody...

źródło: comment_1640065733acu1x0rnIYbEldMhZG2JEl.jpg

Pobierz
  • 141
  • Odpowiedz
  • 1
@tomekwma: w jakiej to gwarze? U nas mówimy „wyglada jak uryna”. „Wyglada jak na urynę” może być użyte w formie „bardzo jasny kolor jak na urynę”.

Miło mi jednak widzieć, że piszą tu ludzie z różnych części Polski i z różnymi doświadczeniami jeśli chodzi o spożywanie płynów ze słoików. U nas popularna jest woda z miodem. Trzymajcie się ciepło - lub jak będzie to po Waszemu (specjalnie wielką literą) „zobaczenia
  • Odpowiedz