Wpis z mikrobloga

@vegetator21 Niektórzy sądzą że mogą zwiększyć atrakcyjność, bo człowiek z tatuażami jest postrzegany tak jakby jego osobowość miała więcej cech z ciemnej triady. A osobowość z ciemnej triady była powiązana z większą atrakcyjnością mężczyzn zwłaszcza przy krótkich relacjach. Co więcej tatuaże mogą też zwiększać status bo znane osoby są częściej mocniej wytatuowane. Tak słyszałem ale się nie wgłebiałem.
  • Odpowiedz
a spójrz na Chris Heria. Jakby wyglądał bez tatuaży?


@vegetator21: celebryci to jest specyficzna grupa. Dla mnie blackpill to wywalenie na to co robią redpillowcy, to całe "maksowanie". Blackpill to pogodzenie się z tym, że jest jak jest i wypisanie się z wyścigu.

Szukanie środków do przekonywania że jest się lepszym, atrakcyjniejszym - to redpill.
  • Odpowiedz
@vegetator21: nie wiem czy over. Mam wiele wspólnego z kreacją, designem jako takim, ale większość tatuaży (poza dwoma jakie widziałem) uważam za nieestetyczne. Partnerkę z tatuażami zaakceptowałem niedawno - sam byłem w szoku, ale powiedzmy że to mieszanka różnych jej sygnałów które robią robotę. Raczej nie zdecydowałbym się jej przedstawić swojemu synowi.

To co trafia do kultury masowej to niemal zupełnie nie jest kultura w klasycznym rozumieniu. Nie mam nic
  • Odpowiedz
@oski990: #!$%@? TYPIE XDDDDDDDDDDD GIGACOPE!!!!!!!!!!!! wtaw jeszcze więcej tego typu porównań, żal.pl

Gość bez tatuaży wyglądałby przynajmniej tak samo dobrze, to kwestia tego w jaki sposób to zdjęcie zostało zrobione a nie dziar.....
  • Odpowiedz
@kosmita brednia, blackpill to nie żadne wypisanie się z wyścigu, blackpill mówi o tym, co naprawdę się liczy według kobiet. Blackpill nie wyklucza looksmaxingu, to ludzie interpretujący blackpill wykluczają looksmaxing.
  • Odpowiedz