Wpis z mikrobloga

@StaryWedrowiec oho, wjeżdżają inwektywy, od razu widać, że będzie merytorycznie xd

Ja również nie mam żadnego problemu ze zrozumieniem tej wypowiedzi, tylko z tym, że piszesz bzdury i że widać gołym okiem, że koło katolika to nawet nie stałeś. A katolickiej definicji życia wiecznego nie znajdujemy na wikipedii, tylko w katechizmie, polecam lekturze od okolicy punktu nr 1000. Z Panem Bogiem.
  • Odpowiedz
no to jak widzisz najwyzsza pora sie doksztalcic a nie siedziec na wykopie, jak nie rozumiesz co typ napisal


@MelBrooks: Ależ Ty jesteś edgy, a do tego jeszcze mądry i ponadprzeciętnie inteligentny, niech to diabli ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
dyby napisał wprost, to nie śmialibyśmy się z pozdrowień osła, który tego nie zrozumiał.


@StaryWedrowiec: nie śmiejemy się z osła który nie zrozumiał, tylko z zeloty, któremu bozia odebrała zdolnośc mówienia w poprawny sposób. Jego żona nie "narodziła się do życia wiecznego w Chrystusie" bo nie jest nieśmiertelnym tasiemcem, tylko po prostu zmarła.
  • Odpowiedz
Każdy, kto miał jakiś kontakt z chrześcijaństwem wie, że dla katolika życie wieczne zaczyna się po śmierci.


@StaryWedrowiec: Z całkiem szacunkiem dla wiary, ale niezależnie od tego czy jesteś katolikiem, ateistą, komunistą, muzułmaninem, rastamanem czy szerszeniem (w sensie, tym co lata i żądli, nie polonezem) to po śmierci czeka ciebie to samo, co każdego - czyli najpewniej nic.
  • Odpowiedz