Tytuł: Włodzimierz Szaranowicz. Życie z pasją Autor: Włodzimierz Szaranowicz, Marta Szaranowicz-Kusz Gatunek: sport ISBN: 9788381294942 Wydawnictwo: Sine Qua Non Liczba stron: 352 Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
Nigdy nie byłem fanem Włodzimierza Szaranowicza. Z szerokiej listy komentowanych przez niego dyscyplin wybierałem jedynie skoki narciarskie, nie byłem jednak zadowolony z jego stylu. Za dużo było w nim opowieści dziwnej treści (Primoz Ulaga, pamiętamy), za mało merytoryki (w innych dyscyplinach może wyglądało to inaczej), a do tego dochodziło zastąpienie w niejasnych (wtedy) okolicznościach głosu Małyszomani, czyli Krzystofa Miklasa.
Nie mniej jednak pan Włodzimierz jest tak wpływową postacią polskiego sportu, że zapowiedź ukazania się jego książki przyjąłem z zadowoleniem. Muszę przyznać, że jest to dobra książka. Nie znajdzie się w niej zbyt wiele kontrowersji, natomiast bije z niej erudycja i klasa pana Włodzimierza - skupia się na swoim życiu, głównie na jego jasnych stronach i stara się nie sprzedawać swojego punktu widzenia kosztem innych. Wydaje się równą, normalną osobą, która z pewnością mogłaby aspirować do miana autorytetu.
Głównym zarzutem do tego tytułu jest jego forma. Wywiad, wbrew pozorom, jest bardzo trudną literacką formą. Nieumiejętnie prowadzona rozmowa, przez kogoś, kto nie ma z tym na co dzień do czynienia, powoduje to, że wiele rzeczy ucieka. I tak jest niestety jest w tym przypadku. Córka pana Włodzimierza nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem i to niestety widać. Skupia się na rzeczach istotnych z punktu widzenia rodziny, niestety nie czytelnika. Nie ciągnie ojca za język w sytuacjach, w których się o to aż prosi. Widać też braki w merytorycznej wiedzy, przez co jeżeli ktoś szuka w tej pozycji smaczków i ciekawostek może się srodze zawieść. Początkowo książka miała powstać przy udziale Jerzego Chromika i to byłby zdecydowanie lepszy wybór.
Powyższy akapit nie zmienia faktu, że dla wielu będzie to bardzo dobra lektura. Zwłaszcza dla ludzi z pokolenia pana Włodzimierza. Jeśli nie wiecie, co takiej osobie sprawić na prezent, to będzie do bardzo dobry wybór. ( ͡°͜ʖ͡°)
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★☆☆☆ (7.0 / 10) (1 recenzji) Następne podsumowanie tagu: 2022-01-01 12:00 tag z historią podsumowań » Kategoria książki: reportaż, literatura faktu, prasa Liczba stron książki: 352
To nie jest temperatura dla białego człowieka. Ponad 20 stopni w Warszawie o 2:30. W nocy organizm potrzebuje chłodu do wypoczynku. A jutro ma być jeszcze cieplej.
Tytuł: Włodzimierz Szaranowicz. Życie z pasją
Autor: Włodzimierz Szaranowicz, Marta Szaranowicz-Kusz
Gatunek: sport
ISBN: 9788381294942
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Liczba stron: 352
Ocena: ★★★★★★★☆☆☆
Nigdy nie byłem fanem Włodzimierza Szaranowicza. Z szerokiej listy komentowanych przez niego dyscyplin wybierałem jedynie skoki narciarskie, nie byłem jednak zadowolony z jego stylu. Za dużo było w nim opowieści dziwnej treści (Primoz Ulaga, pamiętamy), za mało merytoryki (w innych dyscyplinach może wyglądało to inaczej), a do tego dochodziło zastąpienie w niejasnych (wtedy) okolicznościach głosu Małyszomani, czyli Krzystofa Miklasa.
Nie mniej jednak pan Włodzimierz jest tak wpływową postacią polskiego sportu, że zapowiedź ukazania się jego książki przyjąłem z zadowoleniem. Muszę przyznać, że jest to dobra książka. Nie znajdzie się w niej zbyt wiele kontrowersji, natomiast bije z niej erudycja i klasa pana Włodzimierza - skupia się na swoim życiu, głównie na jego jasnych stronach i stara się nie sprzedawać swojego punktu widzenia kosztem innych. Wydaje się równą, normalną osobą, która z pewnością mogłaby aspirować do miana autorytetu.
Głównym zarzutem do tego tytułu jest jego forma. Wywiad, wbrew pozorom, jest bardzo trudną literacką formą. Nieumiejętnie prowadzona rozmowa, przez kogoś, kto nie ma z tym na co dzień do czynienia, powoduje to, że wiele rzeczy ucieka. I tak jest niestety jest w tym przypadku. Córka pana Włodzimierza nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem i to niestety widać. Skupia się na rzeczach istotnych z punktu widzenia rodziny, niestety nie czytelnika. Nie ciągnie ojca za język w sytuacjach, w których się o to aż prosi. Widać też braki w merytorycznej wiedzy, przez co jeżeli ktoś szuka w tej pozycji smaczków i ciekawostek może się srodze zawieść.
Początkowo książka miała powstać przy udziale Jerzego Chromika i to byłby zdecydowanie lepszy wybór.
Powyższy akapit nie zmienia faktu, że dla wielu będzie to bardzo dobra lektura. Zwłaszcza dla ludzi z pokolenia pana Włodzimierza. Jeśli nie wiecie, co takiej osobie sprawić na prezent, to będzie do bardzo dobry wybór. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wpis dodany za pomocą tego skryptu
#bookmeter #czytajzwykopem #ksiazki #sport #telewizja
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★☆☆☆ (7.0 / 10) (1 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-01-01 12:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: reportaż, literatura faktu, prasa
Liczba stron książki: 352
Jesteś pierwszym recenzentem tej książki tutaj :)
Podobne książki:
1\. Niepokonany w 28 walkach (Osiak Przemysław) - najnowsza recenzja usera user48736353001 ★★★★☆ (7.0 / 10) - Wpis »
2\. On Strejlau