Wpis z mikrobloga

@shitty_support: @Sylwester_Zwalon: No i okazało się, że to nie był zbyt dobry pomysł xD Skóra do teraz podrażniona jakoś od tygodnia i bolało pieruńsko a efekt średni, tzn tam gdzie wyrwała z włosem to git ale na początku próbowała pod włos to straszna sprawa. A sama pani operatorka do teraz ma flashbacki i mówi, że straszne przeżycie bo nigdy takich mocnych włosów nie wyrywała. A i warto zaznaczyć, ze to
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wyinwidualizowany: jak już jesteś po, to mogę się przyznać, że kiedyś kosmetyczka zerwała mi plaster wosku wraz z wierzchnią warstwą skóry, bo mam bardzo suchą i mało włosków i ten plaster przylgnął bardziej do ciała niż kłaków () Całe wakacje musiałam łazić w podkolanówkach, bo rana wyglądała paskudnie (ale fakt, że na tym kawałku włosy już nigdy mi nie wyrosły XD). Dobrze, że jesteś cały. Szyja to