Wpis z mikrobloga

#eu4
Jaka jest najlepsza taktyka na agresywną ekspansję dla świeżaka grając Polską? Co tak właściwie dają claimy, obniżają agresywną ekspansję? Jak zagarniać jak najwięcej terytorium, bez wywoływania koalicji przeciwko nam? Jak sprowokować casus belli dla kraju który jest oddalony, np Moskwa?
  • 7
@Reynald: Agresywna ekspansja nabija się GŁÓWNIE u krajów tej samej religii więc trzeba tak wachlować wojnami żeby np jedną wojnę prowadzić z katolikami później prawosławnymi później sunnitami, w między czasie nabita AE będzie spadać. Poprawianie relacji z krajami zmniejsza szanse utworzenia koalicji. Claimy dają casus Belli, zmniejszają koszt corowania. Dodatkowo przy zabieraniu prowincji na które nie mamy claimy musimy zapłacić dodatkowe punkty dyplomatyczne. Różne Casus Belli mają różne %agrwsywnych ekspansji. Przy
@Reynald: Sojusze z mocnymi krajami np Austria powoduje że u Austriaków wolniej nabija się AE, dodatkowo zdenerwowane kraje widząc że masz mocne sojusze będą się bały wejść w koalicję. Gdy koalicja już ci grozi weź mocne sojusze, nawet na chwile, i dorekrutuj jak najwięcej wojska
@Reynald: Przy robieniu peace dealu pojawia ci się flaga przy przycisku "send offer" i w niej jest napisane jakie potencjalne kraje mogą utworzyć koalicję. Jeżeli będą kraje duże albo dużo krajów a ty nie chcesz się z nimi babrać to węz mniej prowincji. Jak dołączają kraje pokroju Cili czy innego bamberga to raczej nie ma się czego bać
@Reynald: claimy obniżają ae i chyba też koszt corowania. Najlepsza taktyka, jak chcesz tak blobowac na chama, to bierzesz unie z Litwa (od razu sobie ustaw prowincję Livonian Order na wysoki priorytet, to Litwa zrobi na nie claimy), jakiś sojusz z brandenburgia i jeśli się da to najlepiej z Austria, ale z nimi może być ciężko. Atakujesz bizancjum bez casus belli, wasalizujesz ich, dzięki czemu kebab nic nie zrobi przez całą