Wpis z mikrobloga

Spoko / zabawny tekst o iwermektynie "Ivermectin: Much More Than You Wanted To Know": astralcodexten substack.com/p/ivermectin-much-more-than-you-wanted

Aż przetłumaczyłem fragment:

Jest to jedno z najtrudniejszych pytań w medycynie. Powraca nieustannie. Masz jakiś lek. Czytasz jakieś badania. Znowu i znowu, więcej ludzi przeżyje (lub uniknie powikłań), gdy dostaną lek. Jest to schemat na tyle silny, że można go intuicyjne zauważyć. Ale nie ma niezaprzeczalnej, niemożliwej do złamania fortecy dowodów. Lek jest naprawdę bezpieczny i nie ma wielu skutków ubocznych. Więc czy podajesz go swoim pacjentom? Czy bierzesz go sam?

Tutaj to pytanie jest szczególnie trudne, ponieważ, uh, jeśli powiesz cokolwiek na korzyść iwermektyny, zostaniesz wyrzucony z cywilizacji i wrzucony do kręgu społecznego piekła zarezerwowanego dla członków Klanu i insurekcjonistów 1/6. Wszyscy oficjele służby zdrowia na świecie będą na ciebie krzyczeć "horse dewormer!" i porównywać cię do Josefa Mengele. Ale dobrzy lekarze nie powinni przejmować się takimi rzeczami. Twoim jedynym celem jest uratowanie pacjenta. Nic innego się nie liczy.

Mahmud et al to dobre badanie i ma p = 0,003 na korzyść iwermektyny. Możesz wziąć "blue pill" i pozostaniesz przyzwoitym, szanowanym członkiem społeczeństwa. Albo możesz wziąć "horse dewormer pill" i zobaczyć, gdzie skończysz.

Za chwilę powiem ci, jaka jest moja odpowiedź. Ale nie zawsze będziesz miał mnie do dyspozycji, by odpowiadać na takie pytania, a obserwacja twojego procesu myślowego w sytuacjach takich jak ta może być moralnie budująca. Poświęć więc chwilę i spotkajmy się po drugiej stronie nagłówka następnego rozdziału.

Mam nadzieję, że dowiedziałeś się czegoś ciekawego o sobie. Ale moja odpowiedź brzmi: robaki!

Jak zauważyło kilku lekarzy i badaczy, najbardziej pozytywne badania pochodzą z miejsc, w których roi się od robaków. Mahmud z Bangladeszu, Ravakirti ze wschodnich Indii, Lopez-Medina z Kolumbii, itd.

Oprócz glisty, są nicienie, tasiemce, paciorkowce, paciorkowce krwi, paciorkowce wątroby, nicienie, trematody, wszelkiego rodzaju robaki. Jeśli dodamy je wszystkie do siebie, okaże się, że gdzieś pomiędzy połową a jedną czwartą ludzi w krajach rozwijających się ma w swoim ciele przynajmniej jednego robaka pasożytniczego.

Obecność robaków może mieć wpływ na zdolność do zwalczania koronawirusów. Kuracja zakażeń robakami może zmniejszyć negatywne działanie COVID-19! A iwermektyna jest lekiem odrobaczającym! Możesz zobaczyć, do czego to zmierza...

Najistotniejszym gatunkiem robaka jest tutaj Strongyloides stercoralis. Jednym z najczęstszych sposobów leczenia COVID-19 są kortykosteroidy, rodzaj leku immunosupresyjnego. Rodzaje reakcji immunologicznych, które tłumi, przynoszą więcej szkody niż pożytku w przypadku koronawirusów, więc wyłączenie ich ogranicza szkody uboczne i sprawia, że pacjenci lepiej sobie radzą netto. Ale są to również te typy reakcji immunologicznych, które kontrolują Strongyloides. Jeśli je wyłączysz, nawet na bardzo krótko, robaki rozmnażają się poza kontrolą, dochodzi do tak zwanej "hiperinfekcji Strongyloides" i dość często pacjent umiera.

Według WHO: (......)

Tak więc należy "odnieść się do ryzyka" zakażenia Strongyloides podczas leczenia COVID na obszarach endemicznych dla glisty. A w jaki sposób, WHO, można to zrobić?

WHO: Leczenie przewlekłej strongyloidiazy iwermektyną w dawce 200 µg/kg m.c. dziennie doustnie przez 1-2 dni jest uważane za bezpieczne, przy czym potencjalne przeciwwskazania obejmują możliwe zarażenie Loa loa (endemiczne w Afryce Zachodniej i Środkowej), ciążę i masę ciała <15 kg. (...) Należy zbadać i rozważyć zastosowanie badań przesiewowych i leczenia lub, jeżeli nie jest to możliwe, dodanie iwermektyny do programów masowego podawania leków.

Dobre badania nad iwermektyną przeprowadzone w obszarach o niskiej prewalencji Strongyloides, takich jak Vallejos w Argentynie, są w większości negatywne. Dobre badania z zastosowaniem iwermektyny na obszarach o wysokiej częstości występowania Strongyloides, takich jak Mahmud w Bangladeszu, są w większości pozytywne.

To nadal jest tylko możliwość. Może za bardzo skupiam się na kilku pozytywnych wynikach i okaże się, że to wszystko nic nie znaczy. Ale ta teoria wydaje mi się słuszna.

Wydaje mi się słuszna, ponieważ jest to najbardziej trollowe z możliwych rozwiązań. Wszyscy się mylili! Mylili się ludzie, którzy nazywali to cudownym lekiem przeciwko COVID. Mylili się ludzie, którzy odrzucali wszystkie badania, bo oni F@#king Love Science. Ivmmeta.com nie miała racji. Gideon Meyerowitz-Katz... no cóż, miał rację, właściwie to miałem powyższą grafikę z metaanalizą dotyczącą robaków z jego osi czasu na Twitterze. Mimo to, doskonały troll.

Ponadto, najlepszą częścią jest to, że wcześniej zapytałem, w moim opisie Mahmud et al: "Czy coś może mieć p-value mniejsze niż 0,001 i nadal być szczęśliwym trafem?".

I tak było! To był fart! Dosłowny, fizyczny, "fluke"! Przez całe życie Bóg stawiał na mojej drodze okropne puny, aby mnie irytować, a ten byłby najgorszy! Więc to musi być prawda!

----------------

Spostrzeżenia socjologiczne

Zwolennicy iwermektyny naprawdę się mylili. Podoba mi się pomysł kosmicznego żartu, w którym iwermektyna w pewnym sensie działa na niektórych obszarach. Ale to, co ludzie twierdzili - że iwermektyna ma 100% skuteczność, że nie musisz brać szczepionki, bo możesz po prostu wziąć iwermektynę zamiast niej, itp. - było nie do obrony nie tylko od czasu, gdy latem tego roku pojawiły się duże negatywne badania, ale nawet według standardów wczesnych pozytywnych badań.

Myślę, że konwencjonalna mądrość - że najbardziej ekstremalni zwolennicy iwermektyny byli w większości łatwowiernymi głupcami, którzy zostali oszukani przez pseudonaukę - była w zasadzie dokładna.

Medycyna głównego nurtu zareagowała sloganami typu "uwierzcie nauce". Nie wiem, czy tego typu slogany kiedykolwiek pomagają, ale w tym przypadku są one szczególnie nieprzydatne. Szybkie spojrzenie na zwolenników iwermektyny pokazuje, że ich problem polega na tym, że za bardzo uwierzyli nauce.

Jeśli powiesz tym ludziom, żeby "uwierzyli nauce", to tylko pogorszysz problem, w którym ufają oni dziesiątkom badań naukowych przeprowadzonych przez naukowców stosujących metodę naukową, a nie wypowiedziom CDC czy kogokolwiek innego.

Więc "wierzcie ekspertom"? To byłaby lepsza rada w tym przypadku. Ale eksperci raz po raz kompromitowali się podczas tej pandemii, od pierwszych sygnałów "każdy, kto martwi się o koronawirusa docierającego do USA, uprawia dog-whistling na antychiński rasizm", przez Chirurga Generalnego tweetującego "Nie należy nosić maski na twarzy", do kampanii rządowych skupiających się wyłącznie na myciu rąk (filtry HEPA? Co to takiego?). Ludzie zauważyliby, jak często eksperci się mylą, a twoja kampania na rzecz świadomości społecznej spełzłaby na niczym.

Ale również: jeden z detektywów danych, który ujawnił kilka oszukańczych papierów dotyczących iwermektyny był studentem medycyny, co stawia go gdzieś pomiędzy mętami stawowymi a gnidami na medycznym słupie totemowym. Niektórzy z ludzi, których badania pomógł zatopić, byli uznanymi profesorami medycyny czy szefami instytutów zdrowia.

-------------------------

Spostrzeżenia polityczne

Wszystko to jest skomplikowane przez wrażenie, jakie odnosi wiele osób (w tym ja), że propagowanie iwermektyny i negowanie szczepionek są ze sobą ściśle powiązane. Dowody w sprawie iwermektyny są skomplikowane. Jest w nich miejsce na wątpliwości. Być może widzę miejsce na wątpliwości w niektórych marginalnych kwestiach związanych ze szczepionkami, takich jak to, jak poważnie traktować sporadyczne doniesienia o zapaleniu mięśnia sercowego u nastolatków. Ale podstawowa kwestia - że szczepionka działa naprawdę dobrze i jest niezwykle bezpieczna dla dorosłych - wydaje się być nie do podważenia. A jednak ludzie wciąż to kwestionują.

Próbowałem znaleźć model, w którym poparcie dla iwermektyny i negacja szczepionek miałyby dla mnie głębszy sens, i oto co mam: [porównanie do wrogich kosmitów] (....)

John Steinbeck powiedział, że socjalizm nigdy nie zakorzenił się w Ameryce, ponieważ nawet biedni postrzegają siebie jako "tymczasowo zawstydzonych milionerów", a nie jako członków klasy Biednych Ludzi. Jeśli jesteś Biedakiem, a oni są Bogaczami, to może jesteście po przeciwnych stronach i powinniście walczyć. Jeśli jesteście chwilowo zawstydzonymi milionerami, a oni są normalnymi milionerami, to może jesteście po tej samej stronie i możecie im zaufać.

W ten sam sposób myślę o sobie jako o tymczasowo zawstydzonym immunologu. Nie znam wszystkich interleukin. Ale chciałbym wierzyć, że gdybym naprawdę chciał, albo ja, albo przynajmniej ludzie, których znam i którym ufam, mogliby nauczyć się immunologii na takim poziomie, żebyśmy mogli dokładnie sprawdzić pracę naukowców zajmujących się szczepionkami.

Znam podstawy biologii. Wiem, dlaczego szczepionki powinny działać w teorii. Wiem, że nawet gdyby ktoś chciał cię kontrolować, przemycając mikroprocesor w szczepionce, jest to niemożliwe przy obecnej technologii. Wiem wystarczająco dużo o polityce i ekonomii, aby wiedzieć, że jest naprawdę mało prawdopodobne, że jakaś kabała elit opracowała w tajemnicy super-futurystyczną technologię. I znam wielu mądrych ludzi, którym mógłbym zadać te pytania, gdybym był zdezorientowany, a oni powiedzieliby mi wszystko to, co powyżej.

Pisałem już wcześniej o "filter bubbles". Około połowa Amerykanów to kreacjoniści young-Earth. Nie mam nic przeciwko tym ludziom, nie ostracyzuję ich celowo - a jednak nikt z moich najbliższych stu przyjaciół nie należy do tej kategorii. Istnieje około 10^-31 szansy, że to przypadek. Jakaś potężna kombinacja barier klasowych, kulturowych i geograficznych nie pozwala mi ich spotkać.

Wyobraźmy sobie kogoś z równie silną bańką filtrującą naukowców. Taka osoba nie czułaby się jak chwilowo zawstydzony immunolog. Czułaby się tak, jakby immunolodzy byli jakimiś mrocznymi i strasznymi postaciami z cienistego wymiaru, do którego nigdy nie mogliby dotrzeć. Wydawałoby się, że to kosmici.

A teraz wróćmy do tego pierwszego słowa - "wrogość". 95% profesorów biologii to Demokraci. Do tego organizacje medyczne coraz bardziej posypują ranę solą. Jeśli jesteś konserwatystą, lub nawet masz konserwatywne skłonności, ci kosmici z pewnością kwalifikują się jako podejrzani i prawdopodobnie anty-ziemiańscy. "99% wrogich kosmitów zgadza się: szczepionki są dla ciebie odpowiednie!". Wracamy teraz do tego, że nie brzmi to tak przekonująco.

#medycyna #gruparatowaniapoziomu #covid19
#koronawirus