Wpis z mikrobloga

@Publius: Jeśli chodzi o typ zapachu i taki sznyt "starej szkoły" perfumiarstwa to powiedziałbym, że pasuje Guerlain Shalimar. Nie zawsze łatwy do polubienia od pierwszego wrażenia i stojący w przeciwieństwie do obecnych trendów slodziako- ulepowych.