Wpis z mikrobloga

@fervi: no to nawet przy jednorazowej sprzedaży.
1 BTC = 50,000 USD

chińczyk pobiera 0.1% trading fee czyli 50 USD. Wliczając 30 USD mamy 80 USD kosztów.
coinbase pro nawet jeśli byśmy sprzedawali partiami, aby obniżyć koszty transakcji, a nie sprzedawać za jednym zamachem.
W tym przypadku jest to 0.5% od 10,000 USD czyli 50 USD. Wchodzimy w drugi próg prowizji. Sprzedajemy 40,000 USD po 0.35% czyli 140 USD. Doliczamy
  • Odpowiedz
@dd350: No ok, ale sprzedając za 50k już nie płacisz 0.5%, a 0.15%. Binance potencjalnie się opłaca tylko dla bardzo małych kwot i bardzo często, a nawet i tutaj niekoniecznie, bo pewnie znalazłbyś tańszą giełdę.
  • Odpowiedz
@fervi: A ja mam właśnie inne zdanie i nie to, że jestem jakimś fanbojem chińczyka, no bo tak nie jest, sam często korzystam z coinbase pro do jakichś drobnych wypłat. Ale przy sprzedaży 1 BTC płacisz już dwa razy mniej u chińczyka niż u amerykańca, z matematyką nie wygrasz.
  • Odpowiedz
@fervi: Oczywiście mówimy tutaj tylko o kwestii sprzedaży i w sumie wypłaty krypto czy wyjścia do jakichś stabli, bo w przypadku fiatów to wygrywa coinbase pro z wiadomych względów czego chińczyk ci nie zaoferuje
  • Odpowiedz
@dd350: Nom, ale dalej muszą zaistnieć konkretne warunki, w których opłaca się brać Binance. Podejrzewam statystycznie, że takie są rzadkie w kręgach przeciętnych Kowalskich. W sumie można kiedyś policzyć do jakich kwot miesięcznie opłaca się używać Coinbase, a do jakich Binance.
  • Odpowiedz
@fervi: No racja. Przy większych kwotach nadal myślę, że lepiej sprzedać u chińczyka i wpłacić od razu stable na coinbase pro celem wypłaty fiatów niż od samego początku bawić się w sprzedaż po 5 razy wyższej prowizji. Tych pieniędzy nikt nam nie zwróci. Z takiego poradnika to 99% wykopków i tak nie skorzysta ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz