Wpis z mikrobloga

@LebronAntetokounmpo: dla mnie bez znaczenia ile zarabia, nie zmienia to faktu, że zrobiono z niej pasze dla wściekłego i wygłodniałego plebsu które musi swoje nieudacznictwo i biedę umysłową odreagować linczowaniem kogoś najlepiej kogoś kto kojarzy się z elitą, burżuazją xD
Chyba przyznasz, że z powodu jakiegoś shit postu na Twitterze doprowadzanie w czyimś życiu do tego, że traci pracę dostając równocześnie wilczy bilet i wszechobecny hejt i lincz jest poyebane do
@NaczelnyWoody: nie. To nie był głupi post, to był rzyg z mocnymi oskarżeniami. Zarabiała na swoim wizerunku uśmiechniętej blondynki, okazało się to fasadą. Nie dziwię się markom a nawet #!$%@?, że nie chcą z nią już współpracować. Nie potrzebujemy takich osób w elicie (mając takie zasięgi, była w elicie) w państwie. Ze sposobów wyrażenia oburzenia wybrała najgorszy.