Wpis z mikrobloga

@bbsxbsbbsxbsbbsxbs: Bjj xD Bjj to chyba najgorsza mozliwa opcji do „obrony na ulicy”. Bedziesz sie kulał po betonie z potencjalnym agresorem? Czekal az jakis jego kolega zacznie cie kopac po glowie? Albo jak wyjmie kose z kieszeni gdy bedziesz probowal mu zalozyc gilotyne? Wez mnie nie rozsmieszaj.
  • Odpowiedz
@Seabiscuit: ale kulać się i zakładać dźwignie to można z kimś kto też trenuje jakiś grappling, nie wydaje mi się żeby zachodziła taka potrzeba z #!$%@? sebastianem którego wystarczy wynieść do góry i jebnąć nim o chodnik a potem kopnąć w głupi ryj.
  • Odpowiedz
@misiafaraona: jak nie ma boksu to może kickboxing jest? Ja bym stawiał na bjj albo tam gdzie są sparingi muai thai/kickboxing/boks. Na pewno olej wszelkie karate taekwondo kungfu, to jest dobre dla ludzi którzy chcą się poruszać ale nie chcą się bić
  • Odpowiedz
@misiafaraona: Ogólnie to MMA, ale dla 8 latka judo jest super i lepsze od boksu już Ci mówię dlaczego. Judo to rozwój ogólnej motoryki, elementy akrobatyki, rozwinie się fizycznie ogólnie. Na ulicę i jako podstawa do dalszego rozwoju w sportach walki też spoko. Nauczy się rzucać, padać, podstawowe dźwignie, balache wymasteruje. Najlepsze bzapasy zapasy w stylu wolnym, ale judo jest spoko.
  • Odpowiedz