Wpis z mikrobloga

  • 1
@Fenix255 a usunęło mi się komentarz. Chodzi o łyko pod korą, jest to przysmak saren. #!$%@?ą każde młode drzewko żeby się do tego dostać, dziura w ogrodzeniu, nie wykryta szybko może mieć przykre konsekwencje przy kilkuletnim lesie. U mnie w okolicy niedawno geofizyka jakieś sejsmografy w poszukiwaniu ropy rozkładała i przecieli siatkę żeby się dostać ale już nie naprawili po sobie a #!$%@? mogłem być zagranicą i za kilka miesięcy by nie
  • Odpowiedz
D a ty jakbyś mieszkał na wsi to wszystkich wpuszczał byś na swoje pole?

Przecież te pola do kogoś należą.


@Fenix255: a bo to raz się wbiłem do kogoś na pole rowerem w Polsce. Jeśli nie przeszkadzasz przy żniwach itp i nie niszczysz nic to większość rolników ma to w pupie ze idziesz ścieżką.
  • Odpowiedz
@luteklutek: No na pewno nie będę grodził łąki, bo mi ktoś na nią wjechał quadem. Poza tym to się zdarza niezwykle rzadko, a jakby mi wjeżdżał często to są sposoby żeby złapać takiego jegomościa, a nie budowa murów czy rozwieszanie linek.
  • Odpowiedz