Wpis z mikrobloga

  • 113
@tesknilam_: pilnuj i sprawdzaj egzaminatora tez.
Mi kazał jechać na wprost ze skrzyzowania. Brak strzałek na nim, wiec zajmuje pozycję na prawym pasie zgodną z zasadą ogólną - i jade.Ale cos z tylu glowy niepokoj.
Egzamin przerwany na skrzyzowaniu, zatrzymujemy sie. Pojechałem nie z tego pasa, bo na wprost jest lewy pas, a prawy tylko do skretu prawo i egzaminator mowi ze znak przed skrzyżowaniem (niebieski z bialymi strzalkami) o tym
Mnie kiedyś tak udupili: wracam z miasta, 20-30 minut pięknej jazdy. Wjeżdżamy w ulicę kierującą do WORDu, a egzaminator ani słowa, czy mam wjechać z powrotem do ośrodka. Pytam się go, czy mam to zrobić - nic nie odpowiedział. No to jadę dalej prosto, omijam busa i cyk - okazało się, że dalej jest jednokierunkowa, a postawiony tam (niezgodnie z przepisami) bus, całkowicie zasłaniał zakaz wjazdu w jednokierunkową.

Egzamin udupiony pod samym
mekong - Mnie kiedyś tak udupili: wracam z miasta, 20-30 minut pięknej jazdy. Wjeżdża...

źródło: comment_1638354602joo8x7Af5jisBipCU4shhw.jpg

Pobierz
@tesknilam_ coś bredzicie. Jak robiłem c+e to dwa razy kazał mi wjechać pod tonaż, czyli np w prawo pod 3.5T. po prostu pojechalem inaczej odmawiając manewru, bo nie mogę tam takim pojazdem. Oczywiście pochwała i jedziemy dalej ( _)
#!$%@? Skierniewice