Wpis z mikrobloga

@weezyxboss: jak kiedyś zamawiałem susz z cbd to sprzedawca #!$%@? spakował i kurier mi #!$%@?ł zawartość paczki bo myslal ze HEHE LEGITNE ZIUŁKO (mam nadzieje ze zdziwiles sie #!$%@?).
Paczka wtedy nie doszła i też wisała na "wydano do doreczenia" xD

A i to że została zawartosc skradziona to dowiedziałem sie od sprzedawcy, inpost udawał idiote "hehe paczka zaginęła"