Wpis z mikrobloga

@WideOpenShut Ale są chyba restauracje gdzie nie chodzi się z dziećmi, ja z dzieciakami zawszę chodzę do restauracji rodzinnych, pomimo ze moje dzieci nie biegają między stolikami i nie krzyczą jak by je ze skóry obdzierali , w takich miejscach jest luz, menu specjalnie dla dzieci i zazwyczaj miejsce gdzie mogą się pobawić, tak samo jak chcesz mieć spokój to myślę ze nie problem znaleźć miejsce gdzie rodzin z dziećmi nie
  • Odpowiedz
@Akos ja sam mam dziecko i unikam takich sytuacji, żeby komuś przeszkadzać. Nawet jak lecieliśmy samolotem te 2 godziny to wzięliśmy inwentarz na 5 godzin zabawy żeby nie marudził i nie #!$%@? innych. Ale inne dzieci się pruły ¯_(ツ)_/¯ dziecko jak to dziecko, szybko się nudzi, ale to zachowanie wynika że #!$%@? rodziców, którzy mają w nosie swoje dzieci i ich wychowanie ogranicza się do dania smartfona do ręki. Więc nie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@WideOpenShut: najgorzej jak wychodzisz z różowym z domu rozerwać się i odpocząć od swoich pociech a trafiasz na miejsce gdzie jest banda obcych jeszcze bardziej rozdartych xD
  • Odpowiedz
@WideOpenShut: dlatego lepiej zamówić do domu i zjeść w spokoju :D


@oggy1989: No tak bo w życiu chodzi o to żeby schodzić innym z drogi, zwłaszcza tym nie przestrzegającym zasad współżycia społecznego a do tych napewno zaliczają się rodzice nie potrafiący nauczyć swoich dzieci ciszy i zachowania w restauracji.
  • Odpowiedz
@WideOpenShut No ja ostatnio widziałem rodzinkę z 4 dzieci w wieku 2-7 lat a ich pociechy były bardzo grzeczne. Gdzie w tym samym czasie siedziało 5 znajomych i to oni robili młyn na całą restaurację.
Ja bym nie wrzucał wszystkich do jednego wora.
  • Odpowiedz
@WideOpenShut: Dziecko to też normalny człowiek. Ja bym raczej oponował za przymusem noszenia kominiarek u osób brzydkich. Nie mam ochoty patrzeć na takich jak ty, bo mi to odbiera apetyt
  • Odpowiedz
Tak masz rację. Mam kaszojada i teraz nie mam wyjścia ale wcześniej też wolałem usiąść i zjeść w spokoju. Powinien być podział lokali lub restauracje gdzie jest zakaz dla dzieci. Dla mnie spoko opcja.
  • Odpowiedz
  • 0
@WideOpenShut właściciel lokalu powinien decydować kogo wpuszcza, kogo nie. Jak ktoś Ci przeszkadza, możesz dawać znać obsłudze. Jak nic nie zrobią, to omijasz kolejnym razem taki lokal.

Tylko oczywiście lokale "bez dzieci" są często szczute przez patusów beneficjentów, matki polki itd.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@martiniquee:

taka nalepka na drzwi jak ze zwierzętami


Zdarzyło mi się chodzić z trzema psami do knajp (jakieś sniadaniownie dla hipsterów, te sprawy). Trzy psy zrobiły mniej rozgardiaszu niż jeden rozwydrzony dzieciak.
  • Odpowiedz