Wpis z mikrobloga

Czy przy założeniu, że:
1) dbałoby się o odpowiednią dietę,
2) nie korzystałoby się z używek (papierosy, snus, cygara, alkohol, kawa, itp.),
3) czyściłoby się regularnie co najmniej dwa razy dziennie jamę ustną,
4) po każdym posiłku spożywałoby się gumę do żucia w celu oczyszczenia jamy ustnej,
5) uczęszczałoby się przynajmniej raz na pół roku do stomatologa na przegląd jamy ustnej i ewentualne konieczne zabiegi,
6) stosowałoby się do wszelkich innych zaleceń medycznych dotyczących prawidłowej higieny jamy ustnej
- byłaby szansa, że do końca życia nie byłoby konieczności usuwania ani jednego zęba i nie występowałyby w uzębieniu jakiekolwiek poważniejsze defekty?

#stomatologia #zeby
  • 8
@w21z: Pewnie wystarczyłoby odstawić cukier (owoce sporadycznie). Jeść surowe mięso (twarde, wzmacniające i czyszczące zęby), warzywa.
@w21z: Pozostaje jedna zmienna, na któą nie masz wpływu. Predyspozycje genetyczne, szczególnie jeśli chodzi o choroby przyzębia ["dziąseł"], któe w dorosłym/starszym wieku są częstą przyczyną utraty zębów.
@borsuk123: tak właściwie jest kluczowy. Da się wyjść na prostą, ale zawsze to będzie dużo trudniejsze, bo ma się już X wypełnień, trzeba je wymieniać, a tu się zaniedba rok-dwa kontrole i pod wypełnieniem rozwinie się próchnica itp.