Wpis z mikrobloga

Post bez spoilerów jak coś.

TLDR: Na chwilę obecną 1 sezon GoT'a > dotychczasowe odcinki WoT > i daleko w tyle 1. sezon Wiedźmina, tendencja wzrostowa, a Lauren Hissrich kij w oko za pewność siebie i "ja wiem lepiej" przez co zepsuła Wiedźmina. Ha tfu na Ciebie babo.

Powiem Wam, że dobrze grają tajemnicą kim jest Smok Odrodzony, znajomi i znajome którzy nie czytali książek po 3 odcinku obstawiali, że to Perrin/Egwene, po 4, że to Nynaeve. Oczywiście ja im nie wspomniałem czy mają lub nie mają racji. Swoja drogą, ostatnie 10-15 minut 4 odcinka, mega, pojawią się pierwsze oznaki "epickości" bardzo mi się podobało, muzyka robi całkiem niezłą robotę.

Ogólnie z tego co czytam po różnych forach to odbiór serialu wśród głównego targetu czyli osób, które nie czytały książek jest bardzo dobry, najwięcej narzekań jest ze strony hardcorowych fanów książek, dla których zmienienie jednego słowa w dialogu jest bluźnierstwem. Sam się za takiego uważam swoją drogą i muszę przyznać, że jak ~rok temu czytałem o niektórych zmianach to się łapałem za głowę, ale patrząc na to jak im to wyszło w serialu uważam, że pewne zmiany im wyszły na +(Perrin, rodzina Mat'a), niektóre były wręcz konieczne(np. bardziej dorosły ton). W ostatnim Q&A producent przywołał tutaj przykład filmu "Harry Potter: Więzień Azkabanu" jako pewien wzorzec zmian.

Największy zarzut jaki się pojawia wśród "książkowców" to proroctwo, że Smok może być kobietą i tu mają rację, ale jak napisał Sanderson na reddicie po premierze, trzeba to traktować jako "kolejny obrót koła" i nieodłączny element adaptacji na duży/mały ekran czyli pewne zmiany natury "coś trzeba sprzedać". Producent to tłumaczy tak, że proroctwa, które mają tysiące lat mogły zostać w pewien sposób zniekształcone.

CGI mogłoby być lepsze, wiadomo, podobno w S2 ma być lepsze bo CGI do S1 powstawało w całości zdalnie i autorzy ponoć nie do końca mogli widzieć efekt swojej pracy, cytując Q&A do którego link niżej, ale uwaga na spoilery czytając je. :

On CGI inconsistency

"COVID was actually very tough on our VFX department because they couldn't review things as they normally would."


Co do aktorów i ich koloru skóry i pewnej nielogiczności w związku z ich miejscem zamieszkania, no cóż, jak widziałem casting w 2019 to miałem na tej płaszczyźnie duże obiekcje, ale widząc efekt, czyli grę aktorską, nie mam zastrzeżeń, bo wszyscy trzymają wysoki poziom i widać, że czuja swoją postać, a co najważniejsze osoby decyzyjne, czyli producenci oraz główni doradcy czyli Brandon Sanderson i Sara Nakamura dość ostro walczą o to aby to wszystko miało ręce i nogi w dużym skrócie(szkoda, że nie wygląda to tak w kwestii Wiedźmina). Swoją drogą, castingi były w taki sposób przeprowadzane, że aktorzy musieli zagrać sceny z początku, środka i końca serii aby było wiadomo, że podołają aktorsko kiedy ich postacie będą się rozwijać, głównie Smok Odrodzony. Oczywiście niewiadomą pozostaje aktor, który zagra Mat'a w 2. sezonie, bo Barney Harris nakręcił sceny w odcinkach 1-6, w odcinkach 7-8 go nie ma, a w 2. sezonie jego rolę przejmie Dónal Finn. Dlaczego tak? Prawdopodobnie problemy zdrowotne aktora, niewykluczone, że o charakterze psychicznym.

Po 4 odcinkach daję 7,5/10 z tendencją wzrostową, odejmuję punkty za niektóre zmiany, słabe CGI w pewnych momentach oraz wysokie tempo w odcinku 1, mogliby zrobić zamiast 8 odcinków, 10, wtedy pewnie nie musieliby tak gnać. Zobaczymy jak będzie dalej, ale mam dobre przeczucia, raz co do kondycji reszty sezonu 1., dwa - sezonu 2. i trzy- zamówień kolejnych. Na chwilę obecną 1 sezon GoT'a > dotychczasowe odcinki WoT > i daleko w tyle 1. sezon Wiedźmina.

Lauren Hissrich, jak mogłaś tak #!$%@?ć Wiedźmina, dlaczego nie wzięłaś sobie kogoś do współpracy jak producenci WoT wzięli Sandersona, kto ogarnia to uniwersum. Ha tfu.

Q&A producenta, raz jeszcze ostrzegam, że pojawiają się spoilery: https://twitter.com/WotTVSeries/status/1463554376279240715
#koloczasu #seriale
  • 9
ale jak napisał Sanderson na reddicie po premierze, trzeba to traktować jako "kolejny obrót koła"


@delvian: To nie jest oficjalna doktryna. Zresztą w tym AMA które wrzuciłeś showrunner powiedział co nią jest. Jest baba rozważana bo minęło tyle czasu że nie mają pewności czy to musi być mężczyzna i kogo dokładnie muszą szukać. Oczywiście to bzdura, ale napotrzeby serialu tak to wymyślili. Samego AMA nie polecam bo nudne, brak odpowiedzi na
@delvian: Dokładnie takie same odczucia mam, a kolejny obrót koła nie musi być jakąś oficjalną doktryną, żeby mieć takie własne podejście i bardzo je polecam - od razu człowiek się mniej denerwuje xD
@NewBlueSky: Wyciąć to powinni Hissrich i za nią dać kogoś kompetentnego. Dla mnie Wiedźmin 1 to porażka, o ile formuła typu: bierzemy opowiadania + kreślimy główną oś fabularną na potrzeby przyszłych sezonów jest ideą słuszną, w kontekście adaptacji wieśka na mały ekran, tak wykonanie, przerobienie pewnych wątków, dobór aktorów i nie mówię tu o ich wyglądzie zewnętrznym tylko o grze, jest bardzo słabe. #!$%@?ąc od tego, że Lauren jest kłamcą, bo
@delvian obejrzałem na razie dwa odcinki: casting mi się podoba, ale gra drewniana aż korniki lecą. Matt i Moraine jedynie dają radę, szkoda że aktora wymienią. Generalnie nudno, zmiany fabule wprowadzają większe zamieszanie niż powinny