Wpis z mikrobloga

Było moczopijców było wielu
Lecz nikt nie chciał stanąć przy menelu
Menel przez cała zimę w skodzie swojej bawił
Teraz się nagle z głównym sztabem wojska z Baboli zjawił
Wiedzą wszyscy, że mu nikt w piciu moczu
Nie wyrówna w biegłości, w guście i w talencie.
Proszą, ażeby się napił , podają żuberka ,
Menel wzbrania się, spod byka zerka,
Odwykł od picia, nie śmie i panów się wstydzi...

#kononowicz
  • 1
@OrdynatorChoroszcz:
On nie chce browerka. Co innego uryny manierka,
Opodal stojąca; Chyłkiem rusza, niby rozmawiając,
Niby wojny rozpatrując, O zimie prawiając,
Ale cały czas w stronę cuchnącego kąta; Tamże butel uryny,
Niechybnie świeżej, ciepłej jeszcze.
Krok po kroku sunąc, Towarzyszy przepraszając,
Śmiejąc się, dziatwę i damy rozbawiając,
Wreszcie dopadł, podniósł i wychylił,
Błogość na twarz weszła, rozluźnił się, wypił...
Wszak wnet zapomniał o zasadzie pierwszej,
Wypił urynę obcą, nie własną, o