Wpis z mikrobloga

@Seabiscuit: te czasy już nie wrócą, ale możesz próbować. Ja np. w tym roku zrobiłem sobie w ogródku palenisko na ognisko i tak mi się spodobało, że siedziałem przy tym ognisku, co 2 tygodnie. Co tam wasze grille na brykietach, spalone karczki. Kiełbasa z ogniska - to jest przyszłość :) A jak zrobiłem imprezę przy ognisku to każdy był zachwycony, bo nie pamiętał, kiedy ostatni raz był na takim melanżu i
@Seabiscuit: Obowiązków było i to nie mało jak to na wsi. Fajne jednak było to że jako dziecko nie obchodziło Cie ich planowanie. Wstawałeś rano i dowiadywałeś się ze ciocia z wujkiem przyjechali pomagać przy ziemniakach albo że zaraz przyjedzie kombajn i będziesz mógł sie przejechać. Zmęczony, ubrudzony ale szczęśliwi, a wieczorem jeszcze z chłopakami na boisko i chipsy. A w paczce trafia ci się 7 pokemonów zamiast 1. Jest w
@Seabiscuit: Ach, pamiętam te wakacje u babci. Przeraźliwa nuda (rówieśników w okolicy praktycznie brak), łazienka tak obrzydliwa, że nawet jako dziecko brzydzilem się z niej korzystać, wszechobecne robactwo. Sytuacje ratowała jedynie możliwość samodzielnej jazdy ciągnikiem jako 12-latek. No i kontakt ze zwierzętami gospodarskimi, to było nawet fajne. Ale tak naprawdę chodziło w tym o to, żeby rodzice mieli spokój na te dwa tygodnie, nic więcej.

Nie ma za czym tęsknić.
@Seabiscuit: ja to nawet za 5tyś pamiętam i kleszczy prawie nie było, rano piał kogut, a ja budziłam się z poczuciem szczęścia


@katka2017: Tak dokładnie, nie było kleszczy. Teraz zostały zrzucone przez wroga XD
@Seabiscuit: te czasy już nie wrócą, ale możesz próbować. Ja np. w tym roku zrobiłem sobie w ogródku palenisko na ognisko i tak mi się spodobało, że siedziałem przy tym ognisku, co 2 tygodnie. Co tam wasze grille na brykietach, spalone karczki. Kiełbasa z ogniska - to jest przyszłość :) A jak zrobiłem imprezę przy ognisku to każdy był zachwycony, bo nie pamiętał, kiedy ostatni raz był na takim melanżu i