@KROKOxCZOKO: wspieraj żonę, trzymaj mocno za rękę i uspokajaj i nie zaglądaj W ŻADNYM #!$%@? WYPADKU za parawan. Jak spytają czy przecinasz pępowinę to przetnij - nic strasznego (｡◕‿‿◕｡) zdrowia dużo i udanego porodu!
@KROKOxCZOKO: Powinieneś być ze swoimi ziomkami opijać swoją towarzyską śmierć, chyba że ona dawno już nadeszła. Powodzenia Mirku, albo niech ta ziemia lekką ci będzie.
@KROKOxCZOKO: nie będzie żadnego kupska - robi się lewatywę i po problemie, chyba że masz na myśli dzieciaka to szybko się przyzwyczaisz ( ͡°͜ʖ͡°) co do zaglądania rób jak chcesz, ale pamiętaj że ostrzegałem
@KROKOxCZOKO: jak moja rodziła to poszedłem się wysrać i jak wróciłem było po wszystkim. Potem picie w opór póki nie wróci. Polecam bo jak wróci to its over.
@KROKOxCZOKO: Ja będę to przeżywał za jakieś 2 miesiące i mam do wyboru okazać paszport lub zrobić test za 50 zł. przed każdym wejściem do szpitala. No, ale znów szwagier ma gorzej, bo tylko paszport jak chce być przy porodzie. W każdym mieście inaczej. (╯°□°）╯︵┻━┻
@KROKOxCZOKO: u mnie nie było parawanu, więc w sumie widziałem co i jak cały czas. No, to jest trochę unikalne przeżycie. Trzymaj żonę za rękę, nic więcej nie musisz. Powiedzą ci jakbyś wystawał z którejś strony i miał się przesunąć. Nie rzygaj w okolice „operacji”, raczej odejdź na bok. Jakbyś mdlał, przewracaj się w kierunku gdzie niczego nie ma. Wychowaj jak swoje (╭☞σ
#tatacontent
źródło: comment_1637622850pTDjLoDFxj3bhivedFlNSF.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@KROKOxCZOKO: u mnie nie było parawanu, więc w sumie widziałem co i jak cały czas. No, to jest trochę unikalne przeżycie.
Trzymaj żonę za rękę, nic więcej nie musisz. Powiedzą ci jakbyś wystawał z którejś strony i miał się przesunąć.
Nie rzygaj w okolice „operacji”, raczej odejdź na bok.
Jakbyś mdlał, przewracaj się w kierunku gdzie niczego nie ma.
Wychowaj jak swoje (╭☞σ