Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@nickzgeneratora: U mnie od jakiegoś czasu codziennie właśnie tak, chodziłem spać o 6, a wstawałem o 11, w zasadzie jestem chronicznie niewyspany. Dziś wyjątkowo o 23 usnąłem, nie mam pojęcia czemu, ale będę znów śpiący cały dzień. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A najlepsze, że gdybym w ciągu dnia zrobił sobie drzemkę, to by się okazało, że spałem przez 8h. W nocy natomiast 3-4h. Gupi mózg.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@nickzgeneratora: Będziesz cały dzień cierpiała. ( ͡° ʖ̯ ͡°) 1 dzień to max ile byłbym w stanie wytrzymać bez snu i parę razy mi się tak zdarzyło, by tak jak w Twoim przypadku, ustabilizować spanko, a pamiętam, że znałem takich, co potrafili kilka dni przesiedzieć w kafejkach internetowych i grać, masakra. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@nickzgeneratora: Za to u mnie wskakiwał sub zero, ale byłem takim lamusem, że w dwójce nie mogłem nigdy pokonać kintaro, tego olbrzyma z wieloma rękami.
Do dziś pamiętam jak po szkole jeździłem busem szkolnym do sklepu rodziców na starówce i tam był komputer, na którym grałem w różne gry. Ten komp był lepszy od domowego, więc lubiłem na nim grać. Do tego niedaleko tego sklepu był znajomy taty, który nielegalnie sprzedawał
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@chlodna_kalkulacja: dwoje boomerow się spotkało normalnie xd
U mnie komp był odkąd pamiętam w zasadzie, bo mój starszy brat go kupił za kasę z komunii xd

Jakiś czas temu był fajny wątek na mirko, gdzie ludzie opisywali stare gry których tytułów nie pamiętają. Za gówniaka człowiek myślał że miał tyyyle gier, a w tym wątku większości staroci nie znałam.

Kurde czemu mi się już nie chce w nic grać ( ͡
@nickzgeneratora: No i co, warto powspominać. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Czyli korzystałaś z dobytku brata i akurat jemu hajs z komunii nie zaginął na szczęście.
Tak, też się dziwiłem, że tak wiele jest tytułów, a ja ich w ogóle nie znałem.

Jak byłem takim serio dzieciakiem, to bardziej się bałem wielu gier niż je lubiłem, nie wiem czemu, jak miałem z 8 lat to pamiętam jak zobaczyłem
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@chlodna_kalkulacja: kojarzę że brat grał. Parę lat starszy więc lepiej gry ogarniał, często lepiej się bawiłam patrząc jak on gra niż jak sama się męczyłam xd szczególnie platformówki. Nienawidzę platformówek xd chyba tylko kangurek kao mnie nie frustrował.

Ja na szczęście żadnych gier się nie bałam. Grafika nie była tak zaawansowana żeby coś zrobiło na mnie wrażenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@nickzgeneratora: A Rayman albo Jazzjack Rabbit? Też nie lubisz? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Przypomniała mi się jeszcze gra Lew Leon, też z jakiejś gazetki. W sumie też lubiłem zawsze oglądać jak ktoś gra, teraz też lubię na YT oglądać jak grają. xD

Właśnie ta prosta grafika + wyobraźnia generowały złe wrażenia. xD Ja się tak przeraziłem programu crackowego dołączonego do gry Dyna Blaster na DOS.

Ani oglądać
@nickzgeneratora: Prehistorik 2. (ʘʘ) I jeszcze superfrog. Też się strasznie wkurzałem np. jak chciałem wskoczyć na platformę i spadłem w dziurę, kolce, przeciwnika. xD Albo super mario bros, gdzie była modyfikacja z lodem i można było przeskoczyć flagę kończącą poziom. A znasz najbardziej irytującą grę świata?

No nieźle, pewnie od razu chowasz się pod koc. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja grałem kiedyś w
@nickzgeneratora: A rzucasz przedmiotami jak przegrasz albo się wystraszysz? ( )

Ja w platformówki trochę grałem, ale głównie to tworzyłem gry za dzieciaka. ()

No właśnie, czasem jest tak, że się nie wierzy, ale coś tam z tyłu głowy siedzi, chociażby nawet oglądając taki film. Czasem sobie wyobrażam, że moglibyśmy żyć w średniowieczu z tymi wszystkimi legendami o upiorach,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@chlodna_kalkulacja: nie, nigdy nic nie zniszczyłam. Wkurzam się bezmiotaczowo xd

No jakbyśmy żyli 600 lat temu to wiadomo, nawet jakbym w nic nie wierzyła to bym się nie przyznała xd
Na moje to chyba nie tyle chodzi o to, że wiara w paranormalne zjawiska nadaję sens życiu... Bardziej, że jak sobie uświadomisz że nic takiego nie istnieje, że jesteśmy na tym świecie przypadkiem, bez większego celu i nie ma w tym
@nickzgeneratora: To mamy podobnie. xD Trzeba szanować własność! Kiedyś krążył po necie filmik angry german kid, pewnie kojarzysz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dokładnie to miałem na myśli, że jest szaro. Wiara nawet w coś nieprawdziwego nadaje życiu charakteru i właśnie dawniej, gdy wszystko było niesprawdzone, nawet gdy jeszcze nie odkryli mapy świata - wyobraź sobie, że siedzisz w karczmie i wiesz tylko, że istnieje osada gdzieś daleko,
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@chlodna_kalkulacja: kojarzę oczywiście tego dzieciaka, jak jeszcze na płytkach memami się człowiek wymieniał ;)

I to o czym piszesz to nawet nie było tak dawno. Sto lat może. Tv i internet zmieniły świat na zawsze.
Z drugiej strony wiem, że i 3 tys lat temu ludzie mieli taki sam mózg jak my teraz. Kłócili się o to samo z sąsiadami, pisali na murach xd albo siedział se chłop i przy pomocy
@nickzgeneratora: Tak, kiedyś tylko tak, albo na pendrive. xD W licbazie nawet odkryłem, że można przekazywać dane w empetrójce. Do dziś pamiętam gościa w średnik wieku, który słuchał maiahi i sobie taką dużą czarną płytę o łeb rozbił. xD

Sto lat temu (albo dwieście, mogę się mylić) to chyba głównie ludzie mieli fazę na spirytyzm. To były te czasy, gdy pojawiały się aparaty z naświetlaniem i ich tworzeniu łatwo towarzyszyły błędy,
źródło: comment_163739020551JsNSXReLw2J2ZnuViNpF.jpg