Mam problem i nie wiem do jakiego lekarza się udać. Okulista rozkłada ręce.
Często wieczorami a bardziej w nocy pojawia się problem, który wygląda następująco. Podczas oglądania TV gdy telewizor (55 cali, duży) jest oddalony od łóżka jakieś 2,5m a ja go widzę jakby miał 32 całe i był oddalony jakieś 5m. Jest mały a kat widzenia jest jakby szerokokątny. Ma ktoś podobnie? Co robić do kogo się udać.
Mój rodzinny lekarz to lepiej ogarnia zwierzęta niż ludzi.
@Slimshader Mirku, nie wiem czy wkradła się literówka ale nie mogę znaleźć w necie efektu silo. Zeza nie mam. Czytałem artykuł o tej akomodacji oka i też nie widzę podobieństw.
@S_____ spróbuję, dodatkowo czuje taki lęk, ale nie mogę go określić. Wtedy czuję .... I też nie mogę tego znaleźć opisać. Miałem to kiedyś w dzieciństwie i teraz jest to samo. Ale jak już wspomniałem nie wiem jak to nazwać opisać.
Idz do optometrysty. Popros o badanie akomodacji, konwergencji, zakresow rezerw fuzyjnych, zezow ukrytych. Moze wyjdzie ze patrzysz ale na zla odleglosc. Jest sporo zaburzen widzenia obuocznego.
Mam problem i nie wiem do jakiego lekarza się udać. Okulista rozkłada ręce.
Często wieczorami a bardziej w nocy pojawia się problem, który wygląda następująco. Podczas oglądania TV gdy telewizor (55 cali, duży) jest oddalony od łóżka jakieś 2,5m a ja go widzę jakby miał 32 całe i był oddalony jakieś 5m. Jest mały a kat widzenia jest jakby szerokokątny. Ma ktoś podobnie? Co robić do kogo się udać.
Mój rodzinny lekarz to lepiej ogarnia zwierzęta niż ludzi.
Komentarz usunięty przez autora
Idz do optometrysty. Popros o badanie akomodacji, konwergencji, zakresow rezerw fuzyjnych, zezow ukrytych. Moze wyjdzie ze patrzysz ale na zla odleglosc. Jest sporo zaburzen widzenia obuocznego.