[RozkalibrowanaTurbopompa]

Mój sąsiad codziennie o różnych porach (czasem 8 rano, czasem w środku dnia) puszcza bardzo głośno muzykę, jakieś chamskie techno. Drzwi nie otwiera, jest napakowanym wytatuowanym bykiem z dwoma psami, które notabene wyprowadza bez smyczy i miesza z błotem każdego kto mu zwróci uwagę. No #!$%@?, czuje mega bezsilność bo nic nie można mu zrobić. Zero poszanowania dla innych ludzi i żadnej kultury osobistej.
#sasiedzi #gorzkiezale #zalesie

[Wepalgumetypie]

@RozkalibrowanaTurbopompa: życie

[kuncfot]

@RozkalibrowanaTurbopompa: zadzwoń na policję czy SM, że w "takich" godzinach wychodzi z piesełkiem bez smyczy, przytuli mandat.

[xdTM]

@kuncfot: nie na policję tylko do lokalnego dyżurnego. Nie ma sensu dzwonić na 997 bo to jest numer alarmowy

[CzlowiekZBlizna]

@RozkalibrowanaTurbopompa:
1. Pismo do Wspólnoty czy Spółdzielni, że zakłóca spokój i że boisz się o życie bo psy bez kagańca
2. Telefon do dzielnicowego, że zakłóca spokój i psy bez kagańca
3. Jak puszcza muzykę w nocy to nagrywaj i dzwoń na policję
4. Zgłoś mu telewizor do abonamentu
5. Zainteresuj się jakimiś organizacjami chroniącymi zwierzęta - napisz anonim, że źle traktuje pieski
6. Daj ogłoszenie na OLX że gość ma

[n0002]

@RozkalibrowanaTurbopompa: Elo, mam podobny problem. Przeglądałem sobie wpisy i trafiłem na ten. Udało ci się coś poradzić? U mnie typek codziennie #!$%@? na cały regulator muzyką, gdzieś tak po pół godziny ze dwa razy dziennie. Strasznie mnie to denerwuje bo pracuje zdalnie i czasami nie mogę się skupić. A jest naprawdę głośno, aż czuje basy w kościach.

[RozkalibrowanaTurbopompa]

@n0002: trochę się uspokoił ostatnio sam z siebie na szczęście. Również pracuję zdalnie więc znam Twój ból. powodzenia ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[RozkalibrowanaTurbopompa]

@n0002: udało Ci się coś zdziałać? bo mój #!$%@? sasiad znowu zaczął #!$%@?ć od rana i muszę wrócić do tematu :(

[n0002]

@RozkalibrowanaTurbopompa: Nie bo jak na razie mieszkam w innym miejscu ale pewnie niedługo wrócę do tamtego mieszkania. Jak dalej będzie hałasować to spróbuję się najpierw osobiście pofatygować i zwrócić mu uwagę. Będę musiał się jeszcze podpyptać sąsiadów czy też już coś nie działali. Jak dalej będzie hałasować to napiszę skargę do administracji i będę dzwonić na policję. Zacząłem też rozważać stosowanie brudnych zagrywek jak nie da się z nim po dobroci.