Wpis z mikrobloga

Wiele razy wracałem do smaków z dzieciństwa i często to już nie było to. Wiadomo dzieciństwo podkolorowuje wspomnienia. Jeden smak w pamięci którego się bałem zepsuć to andruty, mama nazywała to piszyngier. Kilka razy kupiłem gotowe w sklepie i to nie było to na pewno, w końcu kiedyś się odważyłem zrobić swoje wg starego przepisu. No i to jest To. Smak taki jak zapamiętałem, pycha.
#nostalgia #dziecinstwo #gotujzwykopem
szuineg - Wiele razy wracałem do smaków z dzieciństwa i często to już nie było to. Wi...

źródło: comment_16372291475HPBKs9BtCEu9el9QstN5b.jpg

Pobierz
  • 11
@szuineg: aleś mi smaka narobił... Muszę sprawdzić czy mam wszystko ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

@Catmmando: a dobrze przygniatasz? Czasami jak mi deski nie starczyło na całe blaty to końce się rozsychały
@szuineg: tradycyjnie piszinger jest z masą czekoladowo-orzechową, czy tam kakaowo-orzechową i to było moje zajebiste zdziwienie, bo pierwszy jaki jadłam kiedykolwiek, to były wafle przekładane kajmakiem i kwaśnymi powidłami. Jak ktoś lubi słodko-kwaśne, to bardzo polecam, bo bardzo wyważone połączenie.
Natomiast w domu rodzinnym na święta były "ciastka na waflu" czyli też andruty z masą kakaową ale też z kawałkami orzechów włoskich. Uwielbiałam ()
@szuineg: Jak ja to kochałem. Chyba zrobię bo gdzieś też mam przepis. Pamiętam, że uwielbiałem to jeść i zapijać gazowaną wodą. Moja mama często robiła to nie widzieć dlaczego zimą. Jakoś nie pamiętam jedzenia tego latem. Smak dzieciństwa.