Wpis z mikrobloga

Nie rozumiem hejtu na Puchacza po meczu, tzn. nie aż takiego.

Jak 2 miesiące temu był jednym z najlepszych na boisku z Anglią to hejterzy od "co on robi w kadrze skoro nie gra w klubie" siedzieli z dupą cicho.

Ok, wczoraj zagrał słabo, ale i tak lepiej niż hajpowany Cash czy irytujący Klich, a wylewa się na niego szambo?

Pewnie dlatego, że chłopak ma własne zdanie, nie chowa głowy w piasek, tylko mówi otwarcie, a takich typowy kibic nienawidzi. Co odwalił Szczęsny? Co zrobił Sousa oszczędzając najlepszych nie wiadomo na co? Nie, bo wina Puchacza Masakra.

#pilkanozna #takaprawda
Hahazard - Nie rozumiem hejtu na Puchacza po meczu, tzn. nie aż takiego.

Jak 2 mie...

źródło: comment_1637058325oNhNEUxYwG80mhbKg8ptZC.jpg

Pobierz
  • 23
  • Odpowiedz
pewnie jestem team Fabiański ze słabego West Hamu czy co tam zawsze wyznawcy Wojtuchny #!$%@?ą.


@Hahazard: no a co mają #!$%@?ć, na idiotyczne teksty, że KAŻDA bramka to wina Szczęsnego i Fabiański wróć xD? typ przegrał bezpośrednią konkurencję w Arsenalu, przekiblował tam praktycznie do 30 (!) na ławce, sięgały po niego tylko tuzy pokroju Swansea czy West Hamu, a mimo to januszostwo coś sobie ubzdurało, bo to skromny chłopak i
  • Odpowiedz