Wpis z mikrobloga

Cockstar pewnie nie dotykał nawet Defnitive Edition. Ale i tak duża część odpowiedzialność leży na nich. To od nich powinna należeć pierwsze decyzja jak to ma w ogóle wyglądać, i ostateczna decyzja czy wypuścić taki chłam. A po drugie, z jakiej racji zatrudnili tych partaczy w GSG po raz drugi.

Głos i tak idzie na CDP, za to co oni #!$%@?. Dosłownie kłamcy, i na dodatek złodzieje. R* przynajmniej się nie bawił