Wpis z mikrobloga

@WlasciwosciBetonu: Niestety @mentis: nie rozumie zasad termodynamiki, fizjologii i mechanizmów regulowanie głodu u ludzi i za jedyną przyczynę otyłości uznaje węglowodany (wszystkie jak leci).

I oczywiście, że to brak węglowodanów w diecie (chociażby przez mniejsze stężenie glikogenu w mięśniach) ogranicza zdolności wysiłkowe.

Nie wiem czy ktoś z Was był w amerykańskiej bazie wojskowej, ja miałem okazję słuchać jak to wygląda od kogoś
  • Odpowiedz
@DamianParol: @WlasciwosciBetonu: Damian widzę, stałeś się specjalistą z fizyki, ale chyba nie z logiki. Jakbyś spojrzał na prawo na które się powołujesz, to nic nie mówi ono o tym co decyduje, czy energia zostanie w układzie.

Jeżeli restauracja jest zatłoczona to też użyjesz argumentu, że to dlatego, że wchodzi do niej więcej ludzi niż wychodzi, a restauracje, które świecą pustkami to te z których wychodzi więcej niż wchodzi?
  • Odpowiedz
@mentis: Jesteś do prawdy śmiesznym gościem. Wytykasz mi błędy w logice, a sam właśnie w niej popełniasz srogie błędy.

Możemy traktować ludzkie ciało jako restaurację (układ energetyczny) do którego wchodzą i wychodzą ludzie (energia z żywności). Są tylko dwie osobliwe cechy tej "restauracji". Po pierwsze nigdy nie może być pusta. Nawet jak umrzesz z głodu nadal Twoje ciało będzie posiadać pewną energię (która stanie się strawą drobnoustrojów i robali), możesz mieć 5% tkanki tłuszczowej, a nadal w samym tłuszczu ma dostatecznie dużo energii żeby przebiec maraton. [80kg i 5% to 4kg tłuszczu czyli 3600 kcal, a średni wydatek podczas maratonu to to ok 3000]. Po drugie, restauracja nigdy nie będzie przepełniona, ponieważ nasze ciało jest wstanie powiększać rozmiar tk tłuszczowej w nieskończoność (chyba, że jakieś powikłanie otyłości nas zabije).

Tak samo w przypadku otyłości pierwsze prawo termodynamiki nie tłumaczy dlaczego energia zostaje w układzie (jest magazynowana, a nie pożytkowana na np. zwiększony wydatek
  • Odpowiedz
@DamianParol:

Jesteś do prawdy śmiesznym gościem. Wytykasz mi błędy w logice, a sam właśnie w niej popełniasz srogie błędy.


Cierpisz na dysonans poznawczy i jedyne na co Cię stać to nazwać mnie śmiesznym gościem. Nie wykazałeś również gdzie popełniłem błędy w logice. Jeżeli potrzebujesz kogoś z faktycznym stopniem naukowym z fizyki (Harvard) kto Ci to wytłumaczy to proszę bardzo, bo słabo
  • Odpowiedz
LOL :) Nie, nie cierpię :)


Z tego co widzę to jednak raczej nie czytasz ze zrozumieniem. Musisz uważniej czytać. Oto przykład:

Bo wcale tak nie jest. Energia zmagazynowana = energia zjedzona - energia spalona. I nigdy nie jest inaczej.


Zgadza
  • Odpowiedz
@mentis:

Obejrzałem to video, ale nie wiem co chciałeś mi nim przekazać. Określ się.

Zgadza się, ale ten wzór nie mówi o pryczynach dlaczego energia jest magazynowa, a nie
  • Odpowiedz
@DamianParol:

Obejrzałem to video, ale nie wiem co chciałeś mi nim przekazać. Określ się.


Jeżeli obejrzałeś i nadal nie rozumiesz to nie wiem jak Ci pomóc szczerze mówiąc. Chciałem Ci przekazać, że posługiwanie się ślepo PZTD do niczego nie
  • Odpowiedz
@mentis:

Jeżeli obejrzałeś i nadal nie rozumiesz to nie wiem jak Ci pomóc szczerze mówiąc. Chciałem Ci przekazać, że posługiwanie się ślepo PZTD do niczego nie prowadzi.


Oczywiście, że
  • Odpowiedz