Wpis z mikrobloga

Jest 3 w nocy, położyłem się o północy i nie mogę zasnąć. Dawno nie miałem takiego stanu. Pierwszy raz pisze takie rzeczy tutaj. Słyszę jak kot kopie w kuwecie i jak zawór w kaloryferze przepuszcza wodę aby było trochę cieplej.
  • 3
@ambas: Też tak mam, im dłużej leżę, tym bardziej się frustruję i tym bardziej nie mogę zasnąć. Najlepiej działa piwko plus najedzenie się pod korek, ale podejrzewam że na dłuższą metę może to być niezdrowe xD