[mrocznyprecel]

Naszła mnie chętka, żeby spróbować przejść grę bez zgonu. Czasami lubię tak grać, dodaje to pikanterii. Znaczy, pewnie mi się nie uda, bo to SMT, ale jestem ciekaw ile wytrzymam. Powrzucam tutaj chyba screeny, żeby móc do nich wracać, razem z moimi wrażeniami.

Pograłem już trochę i pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Gra wygląda naprawdę super, świetny styl wizualny, wszystko jest super mroczne, ale miłe dla oka. Może za bardzo, bo spadki klatek trochę rzucają się w oczy, ale nie w stopniu psującym zabawę. Fajne wprowadzenie w mechanikę na początku, co nie znaczy, że początek jest łatwy, przez nieuwagę prawie umarłem w jednej z pierwszych walk. Jaram się mocno.

Najbardziej podoba mi się jednak muzyka, jest niesamowita i robi bardzo charakterystyczny klimat. Ambrozja.

#nintendoswitch #gry #shinmegamitensei #smtbezzgonu

[czmaja]

@mrocznyprecel: powodzenia. Mi przez chwilę się udawało, a potem był pierwszy boss xD

[mrocznyprecel]

@czmaja: Dziękuję. Na tym etapie trochę przewiduję koniec rumakowania, ale staram się levelować i jak najlepiej ogarnąć system walki.

[czmaja]

@mrocznyprecel: mogę tylko powiedzieć, że po pierwszej porażce grindowałem dobrą godzinę przed bossem, a i tak ledwo go pokonałem.

[mrocznyprecel]

@czmaja: Dzięki za ostrzeżenie, spróbuję się przygotować lepiej jeszcze niż planowałem. No i przydałyby się jakieś zaklęcia wzmacniające, ale nie wiem ile dam radę zrekrutować demonów do tego czasu.

[czmaja]

@mrocznyprecel: ja się cieszę, że nie jest tak jak w smt3 na przykład, że oddasz im połowę dobytku a oni i tak nie dołączają xD

[mrocznyprecel]

@czmaja: O, dobra wiadomość, bo się już nastawiałem na to, że tak będzie xD

[czmaja]

@mrocznyprecel: jak już zaczynają prosić to z górki, da się im wszystko i dołączają. Mam dopiero 5-6h i jest tak cały czas więc liczę na to, że nic się nie zmieni.