Aktywne Wpisy
Myślałem że to jakaś mityczna Walaszkowa kraina bo bekowo brzmi, a to naprawdę istnieje hej. xD
#kapitanbomba
#kapitanbomba
jmuhha +55
Śniadanie piątkowe sąsiada, który ma dzieci w wieku 7 i 17 lat i żonę 39-lat ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Now You See me
Ocena 8+/10
opis:
Agenci FBI i Interpolu śledzą grupę iluzjonistów, którzy podczas przedstawień napadają na banki a ukradzione pieniądze rozdają publiczności
Dawno mnie tak film nie wciągnął. Polecam jeżeli ktoś się jara sztuczkami, penn&tellerem, magią itp :)
Morgan Freeman może prowadzić narracje najgłupszej rzeczy, a i tak wyjdzie to świetnie ;)
#maratonfilmowy
jakich przypadków kolego... napisałem chyba, że policja działa schematami. Każda policja i tutaj nie ma wyjątków. Daniel o tym wiedział i wykorzystał właśnie tą słabość, żeby mógł stworzyć plan. To nie były
@Gadzinski: Chyba kiepsko filmik oglądałeś.
Wymienione tam
Raczej jako dowód. I tak by je odzyskali, ale może faktycznie "od razu" to złe określenie, tylko to i tak nic nie zmienia. Wszystko jest pewnie ubezpieczone.
I
- Chciał okraść bank? To okradli, cały show nie był do niczego potrzebny.
- Nawet w tym show, Francuz nie był do niczego potrzebny. Zamiast długotrwałego wyboru jakiegoś Francuza, który ma konto w tym banku, a także pieniądze, czas, możliwość i ochotę, żeby polecieć do Vegas po lekkiej sugestii (co i tak zostawiałoby ich wrażliwych na mnóstwo przypadków w stylu choroba), mogli równie dobrze zaprogramować czy po prostu zahipnotyzować kogoś, kto już przyszedł na show, żeby powiedział tę nazwę banku.
-
jest to przypadek, ale nie niemożliwy przypadek. A co do możliwość withdrawu pieniędzy poprzez pytania
Tak, ponieważ to w ogóle nie wymaga wcześniejszego dostępu do konta... A kiedy już mamy dostęp do konta, to skomplikujmy sobie życie jeszcze bardziej i zamiast po prostu przelać środki, przekażmy je metodą z użyciem dodatkowego pytania i w jakiś tajemniczy sposób sprawmy, żeby dziesiątki ludzi, na których konta właśnie przelaliśmy kasę odpowiedzieli na te pytania, pomijając kilka dni oczekiwania, jeśli nie mają konta w tym samym banku... czy Ty w ogóle przeczytałeś, co jest pod tym
Tak, i to, że był zaprogramowany chroniło go przed chorobą, wypadkiem, byciem obrabowanym, zaspaniem na show (w ogóle zakładam, że w niewyjaśniony na filmie sposób został jeszcze zaprogramowany, żeby przyjść na ten konkretny show), odwołaniem lotu, sytuacją losową w pracy czy rodzinie, pojawieniem się czegoś, na co bardziej wolałby iść, upiciem się dzień wcześniej i dziesiątkami innych rzeczy kompletnie poza ich kontrolą. Ale to musiał być Francuz prosto z Francji. Nie dało się tego zrobić z osobą na miejscu.
Chodzi
Czyli idea tego filmu jest taka, że żadne istotne fabularne wydarzenie w tym filmie nie ma żadnego praktycznego celu i sensu i są bezcelową przykrywką, dla planowanej przez dziesięciolecia zemsty, która nie ma żadnych trwałych efektów dla jej podmiotów i co najwyżej dotyka niczemu winnych ubezpieczycieli? Lepiej bym tego nie ujął. Miło, że końcu zauważyłeś.
Przykrywką do czego? Pokazałem Ci chyba jasno, że wszystko mogło zostać zrobione bez tej przykrywki korzystając zasadniczo z samych tylko wydarzeń z filmu, do tego można by się skupić na czymś, za co Thaddeusa rzeczywiście by skazali. Część z tych rzeczy odnosiła się zresztą do bezcelowości bardzo skomplikowanych elementów z samej "przykrywki", jak użycie Francuza czy pozorowanie śmierci Jacka. Postanowiłeś to wszystko olać pustosłowiem, trudno, widać argumentów brak.
A.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Potrafisz się zdecydować czy nie? Pokazałem Ci dowód i wymyślasz kolejną rzecz by bronić swojej racji tworząc z d--y
Na prawdę? to jest twój argument? podałem Ci hasło, które mogłeś wpisać do google i uzyskać dostęp do paru książek z których uczą się policjanci, a Ty mi dalej pieprzysz, że tajemnicze
Kojarzysz powiedzienie z filmu? Na tym powiedzeniu opiera się cały
Nie bardzo rozumiem. Na co mi w Twoim mniemaniu pokazałeś dowód, dając linka do jakiejś odmiany przelewu, która - pozwól, że wytłuszczę, żeby nie powtarzać znowu - działa tylko kiedy ma się już dostęp do konta, a nie jest metodą dostępu do konta. Pomijając fakt, że nie ma kompletnie żadnego sensu dla sytuacji z filmu, o czym są te "z d--y
Ale zdajesz sobie sprawę, że oni nie muszą tego ciała rozpoznawać per se, tylko wystarczy, że ktoś z minimalną wiedzą medyczną zorientuje się, że to ciało z kostnicy, trup już od dłuższego czasu (ot, kolejny przypadek - akurat mieli w kostnicy podobne z twarzy do Jacka zwłoki, ciekawe ile ich szukał)? Oczywiście mowa o jednej z niezliczonych innych dróg, którymi siłą przypadku, ten wolny od przypadków masterplan, mógłby się potoczyć, gdzie ciało nie ulega kompletnemu spaleniu w wybuchającym samochodzie.
I kolejny przypadek - magiczny ogień osmażył tylko twarz trupa pozostawiać nietknięty leżący obok papier (i nie, twarz nie było spalona zawczasu, co widać przy tłumaczeniach Thaddeusa, widać tam też, że te zwłoki w koziołkującym samochodzie ciągle mają karteczkę z kostnicy na ręce, ale potraktujmy to jako żart)..
Jasne. Ponieważ jakże lepiej założyć, że co by się stało w tym budynku, czy Dray by poszła, czy nie, (swoją drogą, miała radio, trzyma je nawet w ręku, kiedy wychodzą z samochodu przed budynkiem, ma je potem cały czas, w końcu to jej radiem posługuje się potem Dylan, kiedy ścigają Jacka, bo jego wylądowało w komunku) i/lub czy partner Dylana by się uwolnił wcześniej, czy nie i czy któreś z nich zdołałoby strzelić, wezwać pomoc czy po prostu zmienić układ sił, to wszystko potoczyłoby się i tak według planu (przypominam też, iż twierdzisz, że "schematy" i Dylan nie musiał w ogóle prowadzić tego śledztwa, więc nawet jego mogło tam nie być).
Znaczy, tak, oczywiście w każdej z tych sytuacji by się udało, bo tego wymaga scenariusz, ale to akurat w żaden sposób nie zmienia faktu, że to żałosny scenariusz w tym zakresie, a cała ta akcja to przypadek na przypadku i nie służy niczemu, czego nie można by zrobić bez porównania łatwiej, pewniej i lepiej (czy w ogóle niczemu, jak pozorowana śmierć Jacka).
- Ten strażnik, co go uśpili strzykawką to się obudził i co? Wzruszył ramionami i zignorował sprawę?
- Skoro w dosłownie parę sekund można otworzyć z zewnątrz drzwi tej furgonetki, to po co oni w ogóle się tam w środku zamykali? Strażnika można było unieszkodliwić choćby jakimś zdalnie rozpylonym gazem czy po prosty zahipnotyzować zawczasu, wydawałoby się, że celem wcześniejszego dostania się do środka jest otworzenie drzwi, ale drzwi zostają otworzone z zewnątrz, zanim jeszcze ekipa ze środka zdążyła wstać.
-
pierw mówisz, że uzyskali dostęp do konta metodą Q&A tymczasem w USA to normalna praktyka. Więc nie, nie zadawali sobie żadnego kłopotu, ani nie, niie jest to głupotą, albo czymś nie
Nie mieli ŻADNYCH dowodów na to, że zrobili. O czym Dylan wspominał parę razy i "sam nie wierzył" w tą
Wrobienie przez przypadki? Ciekawa argumentacja. Ciągle wymagasz ode mnie wyjaśnień, więc proszę wyjaśnij mi na jakich przypadkach miało by polegać