Wpis z mikrobloga

Wczoraj wieczorem moja żona zagroziła mi rozwodem. Wyrzucała mi, że nie dbam o nią, już jej nie kocham i nie pamiętam nawet daty jej urodzin.
- Oczywiście, że pamiętam - 20 listopada - powiedziałem.
- Och, kochanie, jednak pamiętasz. - powiedziała udobruchana żona.


#suchar #zonabijealewolnobiega #heheszki
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach